Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakaz transferów dla Widzewa jest już prawomocny

Paweł Hochstim
Trener Mroczkowski może mieć w swoim zespole piłkarzy, którzy nie zarobią więcej niż 5 tys. zł
Trener Mroczkowski może mieć w swoim zespole piłkarzy, którzy nie zarobią więcej niż 5 tys. zł Łukasz Kasprzak
To już jest pewne - przez przynajmniej rok Widzew nie będzie mógł robić płatnych transferów, a gracze z kartą w ręku, którzy będą chcieli występować w łódzkim klubie, nie będą mogli zarabiać więcej, niż pięć tysięcy złotych brutto. Komisja Odwoławcza do spraw Licencji podtrzymała swoją wcześniejszą decyzję.

Dla Widzewa to fatalna decyzja, bo nie będzie w stanie pozyskać wartościowych piłkarzy. Oczywiście, przepisy można obejść - podpisać umowę choćby na przekazanie praw do wizerunku, a nie kontraktu piłkarskiego - ale niewielu znajdzie się piłkarzy, którzy się na to zgodzą.

Wszystko dlatego, że takie umowy nie są chronione przez PZPN i FIFA, a więc w przypadku, gdyby Widzew nie regulował swoich zobowiązań - a to zdarza się w ostatnim czasie bardzo często - piłkarz nie mógłby walczyć o swoje pieniądze przed piłkarskimi sądami. W praktyce oznacza to, że egzekwowanie należności trwałoby bardzo długo i nie musiałoby wcale być skuteczne.

W podobnej sytuacji, choć bardziej korzystnej, jest Górnik Zabrze, któremu komisja podtrzymała półroczny zakaz transferów oraz zakaz rejestracji zawodników o wynagrodzeniu przekraczającym 25 tysięcy zł brutto. Zabrzanom łatwiej będzie znaleźć wartościowych graczy.

Zresztą działacze Widzewa już przekonali się, że w obecnej sytuacji trudno będzie im kogokolwiek zatrudnić. W sobotę z łódzkim klubem rozstał się Tomasz Wełnicki, który nie był się w stanie porozumieć odnośnie warunków finansowych z klubem. Wełnicki, piłkarski anonim, mający problemy z miejscem w drugoligowym klubie w Austrii. To jak znaleźć lepszych od niego, którzy będą chcieli grać w Widzewie?

Decyzja o podtrzymaniu zakazu transferów może mieć wpływ na status Bartłomieja Pawłowskiego, którego Widzew chce wykupić z Jagiellonii Białystok. Łódzki klub ma prawo pierwokupu, ale PZPN może uznać, że wobec zakazu płatnych transferów jego pozyskanie jest niemożliwe. A Jagiellonia, która może zarobić na nim znacznie więcej, na pewno o to powalczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zakaz transferów dla Widzewa jest już prawomocny - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki