W salonach obowiązuje zasada, ze jeden fryzjer z zestawem czystych narzędzi przypada na jednego klienta. Wymagane jest także zachowanie co najmniej 1,5 m odległości między stanowiskami pracy i pracownikami. Klienci zobowiązani są z kolei do noszenia rękawiczek, maseczek
- Mam wcześniej umówionych klientów na konkretne dni i godziny - mówi Iwona Jakubczyk, fryzjerska z Sieradza. Kalendarz mam teraz tak napięty, że na kilka dni naprzód, bo jak trzeba to jadę również do klienta.
Niektóre zakłady fryzjerskie poniosły od poniedziałku ceny swoich usług argumentując to tym, iż w ostatnim czasie nie zarabiały. - Ja za to pozostałam przy starym cenniku, przynajmniej na razie - mówi sieradzanka. - Najbliższe dni pokażą jak będzie dalej. Nie tylko jak odczuwam skutki koronawirusa, ale moi klienci też.

W jakim kierunku powinna się zmieniać UE?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?