Zakończono konsultacje drogowe z łodzianami. Mieszkańcy chcą remontów dróg i budowy chodników

Asfalt na gruntówkach, nowe chodniki i światła to najczęstsze postulaty łodzian, które zgłaszali podczas konsultacji drogowych w dniach 21 października - 27 listopada.

Zorganizowano dwanaście spotkań, które łączenie trwały 24 godziny. Wzięło w nich udział tysiąc łodzian, a 465 z nich zdecydowało się zaproponować zmiany na łódzkich drogach.

- Chcieliśmy by łodzianie odczuli, że mają wpływ na zmianę, jakie zachodzą w mieście. Najczęściej uczestnicy konsultacji ograniczali się do propozycji dotyczących osiedli, na których mieszkają. Dlatego zgłaszali potrzebę budowy chodnika, drogi rowerowej czy sygnalizacji świetlnej - mówi Wojciech Kubik, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu. - W wielu przypadkach propozycje mieszkańców powielały się z zaplanowanymi przez nas remontami czy inwestycjami.

I tak mieszkańcy osiedla Sikawa mają się doczekać do 2017 r. asfaltu na licznych gruntówkach, które znajdują się pod ich oknami.
- Wybudowana też zostanie sygnalizacja na ul. Rydzowej. Zadanie to akurat ma być zrealizowane z budżetu obywatelskiego - podkreśla Katarzyna Mikołajec, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Transportu ds. inwestycji i remontów. - Sporo propozycji dotyczyło też budowy dróg rowerowych i choć części z nich nie mieliśmy zaplanowanych w naszym budżecie, to zostaną one zrealizowane z oszczędności, jakie pozyskamy podczas przetargów.

Część osób biorących udział w konsultacjach dopytywała też o stan wiaduktu na ul. Przybyszewskiego i termin jego przebudowy . W końcu już w 2011 r. ZDiT znał , że wiadukt nadaje się tylko do rozbiórki.

- Prace te będą mogły się zacząć dopiero po zakończeniu modernizacji i rozbudowy trasy W-Z, więc raczej 1 2016 r. - mówi Mikołajec.
Podczas konsultacji omawiano też projekt studium transportowego miasta, który określa m.in. drogi dojazdowe do autostrad i ekspresówek.

- W przypadku dojazdu do S14 mieszkańcy domów w pobliżu ul. Włókniarzy chcieliby mieć węższą drogę niż była planowana. Oczekują, że będzie to jedna jezdnia z dwoma pasami ruchu a nie droga dwujezdniowa - mówi Mikołajec.