Zakończył się remont dwóch zabytkowych willi Meyera w Łodzi. Powstaną w nich biura i nowoczesna biblioteka multimedialna

Właśnie trwają odbiory końcowe i już w lipcu wprowadzą się tam nowi gospodarze. Remont obu rezydencji zaczął się w lutym 2019 roku i pochłonął ponad 36 mln zł.

W ramach rewitalizacji oba obiekty, które połączył przeszklony dziedziniec z recepcją, kawiarnią i salą wystawową, zostały gruntownie odnowione i zmodernizowane, zaś ich wnętrza dostosowane do nowych funkcji. Jak zapewniają inwestorzy z magistratu, Mediateka Moniuszki (MeMo) będzie pierwszą w Łodzi nowoczesną, multimedialną biblioteką z licznymi zbiorami druków i nagrań. Będzie w niej siedem pracowni dla młodzieży, dwie pracownie multimedialne i jedna dla niepełnosprawnych, pięć sal szkoleniowo-warsztatowych oraz studio lektorskie i pomieszczenia administracyjne.

- Mediateka będzie wyjątkowa, bowiem tradycyjne książki będą jedynie uzupełnieniem zbiorów, które stworzą nagrania audio, słuchowiska, audiobooki. Dostępnych będzie też wiele gadżetów technologicznych. Przed nami ostatnie wakacyjne szlify, ale już dziś zapraszam wszystkich do wnętrz nowej instytucji kultury, której otwarcie nastąpi jesienią – mówi wiceprezydent Łodzi Adam Pustelnik.

- Rewitalizacja Mediateki objęła także zieleń. Pojawił się trawnik i nasadzenia w ogrodzie. Nie zabrakło takich elementów jak: ławki, kosze na śmieci czy stojaki na rowery. Budynek będzie też dostępny dla osób niepełnosprawnych. Wejdziemy do niego przez bezpośrednie połączenie z drogą, a piętra będą obsługiwane przez windę – dodaje Małgorzata Loeffler z Zarządu Inwestycji Miejskich w Łodzi.

Efektowne, nawiązujące do renesansu wille wzniesiono w latach 80. XIX wieku. Inwestorem był Ludwik Meyer, który dowiedział się nieoficjalnie, że stolica guberni zostanie przeniesiona z Piotrkowa Trybunalskiego do Łodzi. Dlatego przy swojej prywatnej ulicy wybudował luksusowe rezydencje z mieszkaniami dla przyszłych wysokich urzędników rosyjskich z gubernatorem na czele. Projekt zakończył się niewypałem. Łódź nie została stolicą guberni, zaś inwestor na gwałt zaczął wynajmować lokale w willach. Zamieszkali w nich lokalni urzędnicy i decydenci oraz przedstawiciele elit artystycznych i intelektualnych.