Szczęśliwy finał poszukiwań 19-letniego Piotra Cłapy
Poszukiwania Piotra Cłapy z Konopnicy, który wczoraj wyszedł z domu i nie wrócił zakończyły się sukcesem. Wielkie brawa należą się wszystkim, którzy od wczorajszego wieczora nie ustawali w jego poszukiwaniach. Są to przede wszystkim niezawodni strażacy z Konopnicy, Szynkielowa, Rychłocic, Wrońska, Głuchowa a także spoza gminy oraz z Wielunia, policjanci, którzy podjęli szereg działań, aby odnaleźć 19-latka, ale także mieszkańcy gminy, którzy włączyli się w poszukiwania.
Przypomnijmy, że wieluńscy mundurowi zostali poinformowani o zaginięciu 19-letniego mieszkańca Konopnicy 1 grudnia. Jego zaginięcie zgłosiła zaniepokojona rodzina. Mundurowi ustalili, że tego dnia w godzinach porannych nastolatek wyszedł z miejsca zamieszkania i od tamtej pory, nie powrócił do domu oraz nie kontaktował się z rodziną.
- Mundurowi każdy sygnał o zaginięciu osoby traktują priorytetowo. Tak też było w tym przypadku. Z uwagi na problemy zdrowotne mężczyzny, panującą w nocy niską temperaturę natychmiast rozpoczęto poszukiwania, ogłoszono alarm dla jednostki. W akcji poszukiwawczej wieluńskich policjantów wspierali strażacy zawodowi oraz z jednostek ochotniczych straży pożarnych powiatu wieluńskiego, jak również lokalna społeczność. W działania zaangażowano również psa tropiącego z Komendy Powiatowej Policji w Łasku, oraz psy z grup poszukiwawczo- ratowniczych z Ostrowa Wielkopolskiego, Wrocławia oraz Justynowa. Przy użyciu psów przeszukano pobliskie tereny wykorzystując przy tym również quady terenowe - mówi Katarzyna Grela, rzecznik wieluńskiej policji.