Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Załatano dwa hektary dziur w Łodzi

Agnieszka Magnuszewska
Wiceprezydent Stępień jest dumny z załatania 14240 dziur
Wiceprezydent Stępień jest dumny z załatania 14240 dziur Artur Kostkowski/archiwum
Drogowcy załatali aż 14 240 dziur o powierzchni dwóch hektarów. To dane, które z dumą przedstawił wiceprezydent Radosław Stępień. Podkreślił też, że łatanie dziur jeszcze się nie zakończyło.

Niestety, odnośnie kładzenia większych fragmentów asfaltu zwanych "nakładkami", Stępień nie potrafił podać konkretów. A przecież ulice, na których nakładki mają się pojawić, łodzianie wybierali w specjalnie zorganizowanej sondzie. Głos w niej oddało blisko 2 tys. łodzian.

Stępień przedstawił w środę pięć ulic, na których ma się pojawić nowy asfalt. Na liście znalazła się ul. Niciarniana, św. Teresy, Gojawiczyńskiej, Krakowska i Wólczańska. To one zwyciężyły w sondzie. Wiceprezydent nie potrafił jednak podać terminu rozpoczęcia robót na tych drogach.

- W przypadku ul. Niciarnianej, na której nakładka ma się pojawić między Przybyszewskiego a Piłsudskiego, zleciłem poszerzenie zakresu robót. To przecież bardzo popularny skrót - podkreśla Radosław Stępień. - Z kolei na ul. św. Teresy trzeba najpierw zbadać nośność jezdni. Powinna ona zostać przystosowana do tego typu pojazdów, które po niej jeżdżą.

Ul. Św. Teresy to główny trakt ciężarówek. Zresztą sporo ich kursuje też po ul. Niciarnianej. Dlatego obie ulice są w opłakanym stanie. Niestety, zwiększenie na nich zakresu robót oznacza, że rozpoczną się one później. Kiedy? Nie wiadomo.

Termin robót na Gojawiczyńskiej, Krakowskiej i Wólczańskiej też nie jest jeszcze znany. Stępień jednak zapewnia, że na ich remont pieniądze są zagwarantowane. Co z pozostałymi dziesięcioma ulicami (Liściasta, Sianokosy, Hetmańska, Gajcego, Struga, Skłodowskiej - Curie, Czerwona, Sienkiewicza, Strażacka, Bednarska), które łodzianie wytypowali do pilnego remontu?

- Wszystko zależy od środków w budżecie. Planując wydatki na drugą cześć tego roku lub na przyszły rok na pewno postaramy się uwzględnić nakładki na pozostałych ulicach. Naprawdę doceniamy każdy głos oddany w sondzie dotyczącej remontów ulic - podkreśla Radosław Stępień.

Głos łodzian niby ważny, ale jak zwykle ze zbyt małą siłą przebicia. To nauczka by do kolejnej sondy, którą ogłosi magistrat, podejść z dystansem. Pieniądze i tak znajdą się głównie na lanie asfaltu w dziury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki