Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Założyli mu w domu firmę. Dowiedział się o tym przypadkiem

Alicja Zboińska
Ktoś wykorzystał adres łodzianina do zarejestrowania firmy
Ktoś wykorzystał adres łodzianina do zarejestrowania firmy Agnieszka Luczakowska
Marcin Wysocki z Łodzi nadal nie może uwierzyć w to, co się stało. W jego mieszkaniu obca osoba zarejestrowała firmę. Łodzianin dowiedział się o tym przypadkiem, kilka lat zajęło mu pozbycie się niechcianego pseudolokatora. Teraz zastanawia się, czemu padło akurat na niego i jakich nieprawidłowości dopuściła się osoba, rejestrująca firmę. Ma też żal do łódzkich urzędników.

- Mieszkanie kupiłem w kwietniu 2004 roku, miałem zaświadczenie z bałuckiej delegatury, że nikt nie jest tu zameldowany - mówi pan Marcin. - Tymczasem po pewnym czasie na mój adres zaczęła przychodzić korespondencja od komorników, firm windykacyjnych, adresowana do firmy Clear Bud. Zgłosiłem się do referatu handlu i usług w bałuckiej delegaturze. Tam dowiedziałem się, że w czerwcu 2005 roku firma została wpisana do rejestru pod moim adresem. Byłem zszokowany, nie rozumiem, jak to mogło się stać.

Pan Marcin pytał łódzkich urzędników, czy właściciel firmy nie musiał przedstawić tzw. tytułu prawnego do lokalu. Usłyszał, że urzędnicy nie mają takiego obowiązku. Skontaktował się więc z Ministerstwem Gospodarki, które wystąpiło do przedsiębiorcy oszusta o sprostowanie danych i złożenie wyjaśnień. Ostatecznie w sierpniu tego roku Clear Bud został wykreślony z rejestru przedsiębiorców.

Łodzianin podejrzewa, że osoba, która podała jego adres, z góry planowała dokonanie jakiegoś oszustwa. Jest o tym przekonany, w przeciwnym razie przedsiębiorca podałby prawdziwe dane.

Pan Marcin ma pretensje zwłaszcza do urzędników z wydziału handlu i usług łódzkiego magistratu. Urzędnicy przekonują, że niesłusznie. - Zgodnie z zapisami ustawy o swobodzie działalności gospodarczej Centralną Ewidencję i Informację o Działalności Gospodarczej (CEIDG) prowadzi w systemie teleinformatycznym minister właściwy do spraw gospodarki. Aby zarejestrować działalność gospodarczą, osoba fizyczna składa wniosek o wpis do CEIDG. Zadanie organu gminy w tym względzie ogranicza się tylko do pośrednictwa w przekazaniu wniosku - organ przekształca wniosek na formę dokumentu elektronicznego, opatruje go podpisem kwalifikowanym i przesyła do CEIDG. W związku z tym organ gminy nie ma prawa żądać okazania dokumentów, dotyczących tytułu prawnego do lokalu, wskazanego we wniosku jako miejsce, w którym będzie prowadzona działalność gospodarcza - głosi stanowisko magistratu.

Iwona Hlebko-Zwierz z biura prasowego Ministerstwa Gospodarki tłumaczy, że w takiej sytuacji właściciel lokalu powinien postąpić dokładnie tak jak pan Marcin.

- Należy przysłać do ministerstwa zgłoszenie, skierowane albo do departamentu handlu i usług, albo do ministra - mówi Iwona Hlebko-Zwierz. - Minister wzywa przedsiębiorcę do zmiany danych lub złożenia wyjaśnień. Jeżeli przedsiębiorca się do tego nie zastosuje lub wyjaśnienia będą niewystarczające, to podmiot może zostać usunięty z rejestru przedsiębiorców.

Okazuje się także, że w Polsce obowiązuje tzw. kultura oświadczeń. Nie jest wymagane urzędowe poświadczanie wszystkich informacji, w wielu przypadkach wystarcza oświadczenie, które także ma moc prawną.

Na prośbę łodzianina jego imię i nazwisko zostały zmienione

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Założyli mu w domu firmę. Dowiedział się o tym przypadkiem - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki