Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamach w Berlinie. Ciężarówka wjechała w tłum na jarmarku świątecznym [ZDJĘCIA]

Kazimierz Sikorski (AIP)
12 osób nie żyje, 48 jest rannych, w tym kilka ciężko. To bilans poniedziałkowego zamachu w jednej z dzielnic Berlina. Wielki tir wjechał w jarmark świąteczny. Ciężarówka ma polskie numery rejestracyjne, kierował nią Pakistańczyk lub Afgańczyk, który w lutym tego roku został w Niemczech zarejestrowany jako uchodźca. W kabinie ciężarówki znaleziono ciało mężczyzny. Niemieccy śledczy potwierdzili, że był to Polak.

Zamach w Berlinie | Ciężarówka wjechała w tłum na jarmarku

Źródło: STORYFUL/x-news

AKTUALIZACJA 20:30 Na dziś kończymy naszą relację. Zapraszamy jutro. Miejmy nadzieję, że sprawca tej tragedii zostanie niebawem zatrzymany.

AKTUALIZACJA 20:24 Do zamachu w Berlinie oficjalnie przyznało się Państwo Islamskie - podaje Reuters, powołując się na powiązaną z ISIS agencję Amaq.

AKTUALIZACJA 19:17 "Die Welt": Podejrzany o dokonanie zamachu w Berlinie 23-letni Pakistańczyk został wypuszczony z aresztu. Z braku dowodów - WIĘCEJ TUTAJ.

AKTUALIZACJA 15:52 Na miejscu zamachu zakończyły się oględziny. Trwa sprzątanie. Ciężarówkę odholowano z terenu jarmarku.

AKTUALIZACJA 15.18 - Zidentyfikowano 7 z 12 zabitych. 6 z nich to Niemcy, jeden był Polakiem - mówi Holger Münch z Federalnej Policji Kryminalnej Niemiec. - Nie ma wątpliwości, że to był atak terrorystyczny, ale wątek islamski nie jest do końca jasny. Wiadomo, że kierowca samochodu został zastrzelony.

AKTUALIZACJA 14:58 Zamachowiec, który dokonał w poniedziałek wieczorem masakry na berlińskim bożonarodzeniowym jarmarku wciąż jest na wolności, podała niemiecka gazeta Die Welt. W ręce policji wpadł co prawda 23-letni Pakistańczyk, ale to nie on wjechał potężną ciężarówką w tłum ludzi.

AKTUALIZACJA 14:10 - Niewykluczone, że aresztowano niewłaściwego człowieka, a rzeczywisty sprawca zamachu w Berlinie jest na wolności - podają niemieckie media za berlińską policją.

AKTUALIZACJA 12:35 23-letni Pakistańczyk nie przyznaje się do winy - podaje agencja dpa, powołując się na źródło w służbach bezpieczeństwa.

AKTUALIZACJA 12:26 "Wczorajszy atak to cios wymierzony nie tylko w mieszkańców Berlina, ale w całą Europę i nasze wspólne wartości chrześcijańskie" - napisał w liście do Angeli Merkel Viktor Orban. Premier Węgier potępił wszelkie formy terroryzmu i przemocy i zadeklarował, że jego rząd jest gotowy współpracować z Niemcami w celu zapewnienia Europie bezpieczeństwa.

AKTUALIZACJA 11:43 Właściciel firmy transportowej, którego ciężarówkę wykorzystano w poniedziałkowym zamachu w Berlinie, zidentyfikował ciało swojego kierowcy po zdjęciu niemieckiej policji. Ariel Żurawski oświadczył, że zdjęcie było drastyczne. Dodał, że jego kierowca zostawił żonę i osierocił 17-letnie dziecko.

AKTUALIZACJA 11:29 Jarmarki bożonarodzeniowe w Berlinie pozostaną dziś zamknięte - podaje "Die Welt". Jednocześnie ministrowie spraw zewnętrznych niemieckich landów opowiedzieli się przeciwko odgórnemu zamknięciu jarmarków w całym kraju.

AKTUALIZACJA 11:22 Premier Beata Szydło składa kondolencje bliskim ofiar zamachu. - Z wielkim bólem i smutkiem przyjęliśmy informację, że pierwszą ofiarą tego ataku był Polak - mówi.

AKTUALIZACJA 11:12] Rozpoczęło się wystąpienie Angeli Merkel. Kanclerz Niemiec potwierdza, że w poniedziałek wieczorem doszło w Berlinie do zamachu terrorystycznego.

AKTUALIZACJA 10:55 "Die Welt" o zatrzymanym kierowcy ciężarówki: posługiwał się imionami David lub Navid, urodził się 1 stycznia 1993 r. w Turbat, w Pakistanie. Do Niemiec przyjechał w lutym 2016, w czerwcu otrzymał pozwolenie na pobyt.

AKTUALIZACJA 10:15 Minister spraw wewnętrznych Brandenburgii potwierdza, że Polak, którego ciało znaleziono w ciężarówce został zastrzelony. Wcześniej była mowa o "przypuszczalnym ataku terrorystycznym". Na godzinę 11 swoje wystąpienie zapowiedziała Angela Merkel.

Szef MSW Brandenburgii Karl-Heinz Schroeter:

Na terenie jarmarku świątecznego na Breitscheidplatz w Berlinie znaleziono zwłoki zastrzelonej osoby. Jest to prawdopodobnie polski kierowca ciężarówki. Jest ofiarą, a nie sprawcą poniedziałkowego zamachu, w którym śmierć poniosło co najmniej 12 osób.

AKTUALIZACJA 10:06 Niemiecka straż pożarna usunęła już polską ciężarówkę z Breitscheidplatz, gdzie doszło do zamachu.

AKTUALIZACJA 9:48 Oddział zamiejscowy prokuratury krajowej w Szczecinie wszczął śledztwo w sprawie ataku w Berlinie - ustalił "Głos Szczeciński".

- Potwierdzam. Już w nocy zlecił CBŚP wykonanie czynności w niezbędnym zakresie w kierunku popełnienie przestępstw na szkodę polskich obywateli - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Krajowej.

AKTUALIZACJA 9:43 Zamachowiec używał wielu tożsamości. Wjechał do Niemiec w grudniu 2015 - podaje na Twitterze Wojciech Szewko, powołując się na "Die Welt".

AKTUALIZACJA 9:15 W szpitalach przebywa jeszcze 29 osób, stan niektórych jest ciężki, nie można wykluczyć, że ofiar śmiertelnych zamachu może być więcej - podają lokalne władze.

AKTUALIZACJA 9:00 "Die Welt" donosi o szturmie policji na hangar na lotnisku Tempelhof, gdzie znajduje się największy w Berlinie ośrodek dla uchodźców. Tam miał przed zamachem mieszkać sprawca.

AKTUALIZACJA 8:59 Tak dzisiaj wyglądają okładki światowych dzienników (galeria po kliknięciu w zdjęcie):

AKTUALIZACJA 8:41 Niemieckie media podają, że zamachowcem, który zabił polskiego kierowcę i wjechał ciężarówką w ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym jest Naved B. obywatel Pakistanu

8:35 Rozpoczęła się operacja usunięcia polskiej ciężarówki, wykorzystanej w poniedziałek do zamachu w Berlinie. Pojazd prowadził Pakistańczyk, który po wjechaniu w tłum ludzi próbował uciec. Ujęto go dzięki informacjom jednego z przechodniów, który ruszył w pościg za zamachowcem i cały czas przez telefon komórkowy naprowadzał policję na ślad napastnika.

8:33 Reakcje polskich polityków po zamachu w Niemczech.

AKTUALIZACJA 7:58 Berlińska policja zatrzymała podejrzanego kierowcę ciężarówki. - Mieliśmy opis kierowcy, który uciekł. Dzięki temu, jeden z podejrzanych mógł zostać zatrzymany. Obecnie ustalamy, czy zatrzymany był rzeczywiście kierowcą tej ciężarówki. Trwają oględziny ciężarówki. - powiedział rzecznik policji w Berlinie, Thomas Neuendorf.

- Wiemy, że jej pasażer zginął. Ratownicy nie zdołali mu pomóc. Podejrzany został zatrzymany w pobliżu, kilkaset metrów od miejsca zamachu - dodaje.

Zamach w Berlinie | Kierowca ciężarówki zatrzymany

Źródło: Associated Press/x-news

AKTUALIZACJA 7:23 Niestety, niemieccy śledczy potwierdzili, że pasażerem był Polak. Niektóre media podają, że jest to polski kierowca, z którym kontakt urwał się koło południa w poniedziałek. Próba udzielenia mu pomocy nie dała rezultatu, miał on zginąć przed atakiem na jarmark.

Jak tłumaczył właściciel firmy transportowej z siedzibą w Sobiemyślu w zachodniopomorskim stracił on kontakt ze swoim kierowcą około południa w poniedziałek. Dowiedział się w telefonicznej rozmowie od niego, iż stalowe elementy, które przywiózł z Włoch zostaną rozładowane we wtorek rano. Próba nawiązaniu kontaktu z kierowca przez jego żonę około godziny 16 w poniedziałek nie powiodła się.

Teren wokół tego miejsca jest zamknięty. Śledczy nadal pracują w tym rejonie, zbierając ślady, które pozwolą ustalić okoliczności tragicznych zajść. Wiadomo, co potwierdziły odczyty z lokalizatora pojazdu, że był on po raz ostatni uruchamiany o godzinie 19.30. Wcześniej pojazd pokonywał niewielkie odległości i zatrzymywał się, co mogło wskazywać na to, że robił to ktoś, kto nie miał doświadczenia w prowadzeniu tego typu pojazdów.

Bliższe informacje o postępach dochodzenia w tej sprawie mają się pojawić dziś koło południa.

AKTUALIZACJA 00:19 Niemiecka policja nie potwierdza, że pasażer ciężarówki był Polakiem. Oficjalny komunikat brzmi: ciężarówka została skradziona.

AKTUALIZACJA 23:44 Policja ujęła już kierowcę pojazdu, nie podaje na razie jego tożsamości ani obywatelstwa. Dopadnięto go po krótkim pościgu, jak po szarży na jarmark uciekał. W kabinie pojazdu znaleziono ciało Polaka.
Niemiecka policja mówi już o zamachu na jarmark świąteczny przy placu Breitscheidplatz koło w dworca kolejowego ZOO.

AKTUALIZACJA 22:53Śledztwo w sprawie wydarzeń w Berlinie przejęła prokuratura federalna, która włącza się w postępowania zawsze,, gdy może chodzić o terroryzm.

AKTUALIZACJA 22:35Minister spraw wewnętrznych Niemiec mówi, że na razie nie można jeszcze stwierdzić, czy był to atak terrorystyczny, czy wypadek.

AKTUALIZACJA 22:27Media podają, że ciężarówka została prawdopodobnie porwana, a jej kierowca - Polak - zamordowany. W kabinie ciężarówki znaleziono zwłoki mężczyzny. Podejrzewa się, że to polski kierowca tira, który został zamordowany przez zamachowca. Według policji tragedia nie była wypadkiem, ale celowym działaniem. Badany jest wątek ataku terrorystycznego. Niektóre media podają, że Państwo Islamskie wzięło odpowiedzialność za atak. Nie ma potwierdzenia tej informacji ze strony służb specjalnych

AKTUALIZACJA 22:10 Berlińska policja oficjalnie podała informację o zatrzymaniu podejrzanej osoby w rejonie miejsca tragedii. Nie ma jednak pewności, czy był to kierowca ciężarówki.

Polska ambasada w Berlinie podaje, że wśród ofiar śmiertelnych nie ma Polaków.

AKTUALIZACJA 21:52 Nieoficjalnie mówi się, iż ujęto kierowcę ciężarówki. Nie podano na razie tożsamości kierowcy.

Właściciel firmy transportowej, do której należało to auto mówił na antenie TVN 24, że nie wierzy, by za kierownicą pojazdu w momencie zamachu siedział jego kierowca, kuzyn na dodatek. - Daję sobie za niego rękę odciąć – mówił Ariel Żurawski, zaskoczony tragicznym obrotem sprawy, bo od wielu godzin nie ma kontaktu ze swoim pracownikiem.

Ten ostatni dzwonił wcześniej do niego z informacją, że rozładunek elementów stalowych został przełożony na jutrzejszy ranek. Kierowca postawił więc auto koło bramy prowadzącej do firmy, która miała odebrać towar i poszedł najpierw coś zjeść, potem pochodzić po mieście. Żona tego kierowcy próbowała się z nim skontaktować od godziny 16, jednak bez skutku.

- To jest doświadczony kierowca, z piętnastoletnim stażem pracy, samochód był nowy, odebraliśmy go w maju tego roku, ma nie więcej niż 30 tysięcy kilometrów przebiegu- dodaje Żurawski.

Charakter ładunku (wspomniane elementy stalowe) nie zachęcały by nikogo do kradzieży samochodu. Nie można więc wykluczyć, że polski kierowca mógł zostać napadnięty, obezwładniony, a pojazd z premedytacją wykorzystany do zamachu. Bo o takim scenariuszu wydarzeń mówi już otwarcie niemiecka policja.

AKTUALIZACJA: Według niemieckiej policji, był to zamach. Jak podają miejscowe służby, zginęło 9 osób.

Tragedia rozegrała się na tradycyjnym jarmarku świątecznym. Pojawiające się filmy z miejsca zdarzenia pokazują ogromną ciężarówkę wbitą w bożonarodzeniowe stragany. Na razie nie ma doniesień świadczących o tym, że był to zamach terrorystyczny.

Na zdjęciach z miejsca zdarzenia widać, że ciężarówka ma polskie numery rejestracyjne.

Najnowsze doniesienia mówią o tym, że kierowca ciężarówki został ujęty, w kabinie pojazdu znaleziono ciało pasażera. Właściciel firmy przewozowej, do której należy auto twierdzi, że kierowca nie powinien być w centrum Berlina, czekał na wyładunek towaru w innej dzielnicy. Zdaniem Ariela Żurawskiego, właściciela firmy, niemożliwe, by kierowca mógł dokonać zamachu terrorystycznego, nie ma z nim kontaktu od godziny 16.

Ciężarówka - duży tir marki Scania - wyładowana konstrukcjami metalowymi na naczepie wjechała wprost w stragany i rozjeżdżała po drodze ludzi. Jak opisywali niemieccy dziennikarze jarmark przy Breitscheidplatz miejsce zdarzenia przypomina pobojowisko, ranni leża na ziemi, słychać wycie karetek pogotowia, policja stara się otoczyć miejsce zdarzenia, by nie dopuszczać osób postronnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki