Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapracowaliśmy na taki play-off...

Michał Bąkiewicz
Michał Bąkiewicz
Michał Bąkiewicz Grzegorz Gałasiński
Resovia Rzeszów - wszystko wskazuje na to, że właśnie ten zespół będzie naszym rywalem w pierwszej rundzie play-off. W pierwszej rundzie! To najlepiej pokazuje, że obie drużyny nie grały w fazie zasadniczej tak, jak chcieliby tego kibice.

Jestem przekonany, że nigdzie na świecie i w żadnej dyscyplinie nigdy nie doszło do tego, by w tak wczesnej fazie spotkały się zespoły mistrza i wicemistrza kraju. I to w sytuacji, gdy obie drużyny mają duże ambicje, bo jeszcze jestem sobie w stanie wyobrazić, że w jednym z klubów jest krach i w kolejnym sezonie jest on dużo słabszy.

Nie da się ukryć, że wszyscy - i my, i Resovia - zapracowaliśmy sobie na to, by mieć pierwszą rundę play-off najtrudniejszą z możliwych. W osiemnastu meczach ponieśliśmy osiem porażek. Resovia z kolei przegrała sześć spotkań. Nie ma przypadku w tym, że zagramy ze sobą. Oczywiście, teoretycznie jest możliwe, że naszym rywalem będzie Jastrzębski Węgiel, ale nie spodziewam się sensacji w ich poniedziałkowym meczu z Częstochową.

Na naszym dwumeczu skorzystają inni - to pewne. Przy tych drużynach prawdopodobieństwo, że będzie pięć meczów jest dość wysokie. Do tego uwaga mediów i kibiców będzie skierowana przede wszystkim na naszą parę. Pozostali, po cichu i w spokoju będą mogli koncentrować się przed meczami. Żeby nie było wątpliwości - nie narzekam, tylko stwierdzam fakty.

Przed weekendem dużo w mediach mówiło się o tym, że wszystkie mecze ostatniej kolejki powinny być rozgrywane o tej samej porze. Zgadzam się z tą opinią, choć przecież siatkarze obronili się przed krytyką i wielkiego dobierania sobie rywali, czy celowego przegrywania nie było.

Też zauważam jednak, że w ostatnim czasie coraz częściej na siatkarskich imprezach dochodzi do sytuacji, że komuś bardziej opłaca się przegrać, niż wygrać. To absurdalne, nie wyobrażam sobie celowego przegrania meczu, ale mogę zrozumieć tych, którzy to wykorzystują. To nie ich wina, że ktoś stworzył taki regulamin. A zresztą o czym my mówimy, skoro nawet wielka Brazylia celowo przegrała mecz na mundialu.

W play-offach ustawiania, kombinowania nie będzie, bo być nie może. Tu każdy mecz będzie ważny, każdy może decydować. Mam nadzieję, że w tym ciemnym sezonie i dla nas wyjdzie słońce. Robimy wszystko, by tak było. Choć pech nas nie opuszcza, a tym razem z powodów zdrowotnych to ja mam przerwę...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki