Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaprzepaszczona szansa ełkaesianek

Marek Kondraciuk
Łódzka Amerykanka Dominic Seals (z piłką, obok Martyna Koc) zaskoczyła świetną formą
Łódzka Amerykanka Dominic Seals (z piłką, obok Martyna Koc) zaskoczyła świetną formą fot. Krzysztof Szymczak
Koszykarkom ŁKS Siemens AGD nie udało się włączyć do walki o miejsce w play off. Po sobotniej porażce u siebie z Utex ROW 58:64 odrobienie dystansu do rybniczanek, które mają o 3 zwycięstwa więcej, jest już nierealne. Łodzianki bardzo chciały zrobić prezent urodzinowy trenerowi Mirosławowi Trześniewskiemu, który dziś kończy 50 lat, ale w końcówce uległy rywalkom.

ŁKS wystąpił bez Leony Jankowskiej, która ma stan zapalny i wysięk w kolanie. Wyraźnie niedysponowana był natomiast Alicja Perlińska, która oddała 6 rzutów za dwa punkty i sześć za trzy, nie trafiając żadnego! Rzadko zdarzały się liderce ŁKS Siemens w ostatnich latach takie złe dni.

Kluczem do sukcesu miała być obrona, ale ten atut wykorzystał ROW, który bronił znakomicie. Już po pierwszej kwarcie straty łodzianek wynosiły 10 punktów (12:22), a w 15 minucie wzrosły do 14 oczek (16:30). W 26 min ŁKS przegrywał już różnicą 16 punktów (32:48).

A jednak drużyna trenera Trześniewskiego jeszcze odrodziła się. Ciężar gry wzięła na siebie Dominic Seals. Kibice nie mogli poznać Amerykanki, która w poprzednich meczach grała pasywnie, unikając odpowiedzialności i nie podejmując fizycznej walki. W sobotę zdobyła 25 punktów i miała 67 procent skuteczności rzutów z gry oraz 82 procent osobistych, stając się indywidualnością meczu.

W 32 min po przechwycie Justyny Grabowskiej i kontrze Alona Nowikowa trafiła i była faulowana, wyprowadzając rzutem wolnym ŁKS na prowadzenie 51:50. Wcześniej łodzianki prowadziły tylko raz... 1:0. Pod tablicami znakomicie walczyła Ugo Oha (11 zbiórek) i po jej rzucie ŁKS prowadził 53:52. Kibice "modlili się" o celny rzut za 3 punkty, ale próby łodzianek były nieskuteczne. Łącznie w tym meczu rzucały z dystansu 11 razy i zaledwie raz celnie (Nowikowa w 2 min). Taka indolencja była głównym źródłem porażki.

W końcówce rybniczanki znów odzyskały inicjatywę (56:63) i nie wypuściły z rąk zwycięstwa.

ŁKS Siemens AGD - Utex ROW Rybnik 58:64
(12:22, 13:10, 19:18, 14:14)

ŁKS Siemens: Seals 25, Nowikowa i Oha po 10, Makowska 8, Grabowska 4, Perlińska 1, Owczarek, Szczypakina 0. Trener: Mirosław Trześniewski.
ROW: Krężel, Bell po 13, Sibora, Boddie, Hampton po 9, Koc 8, Jaroszewicz 3, Stanek 0. Trener: Mirosław Orczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki