1/4
Na ławie oskarżonych zasiądzie 54-letni Adam K., który będąc...

Na ławie oskarżonych zasiądzie 54-letni Adam K., który będąc zarażonym koronawirusem uciekł ze szpitala zakaźnego w Zgierzu i wrócił autobusem do domu w Łodzi, czym naraził pasażerów na utratę zdrowia lub życia. Grozi mu do ośmiu lat więzienia. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Łodzi.
CZYTAJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE

2/4
Śledczy zwracają uwagę, że pacjent nie stosował się do...

Śledczy zwracają uwagę, że pacjent nie stosował się do zaleceń personelu medycznego oraz domagał się wypisania z placówki. Nazajutrz – 19 marca po godz. 14 – Adam K. wykorzystał nieuwagę lekarzy i pielęgniarek i uciekł ze szpitala. Drzwi były zamknięte na klucz, dlatego czmychnął przez okno.

Podczas przesłuchania 54-latek nie przyznał się do winy i zapewniał, że nie jest zarażony koronawirusem. Z jego relacji wynikało, że w zgierskim szpitalu oprócz niego przebywała tylko jedna pacjentka. Pracownicy chodzili w maseczkach, więc Adam K. zaczął podejrzewać, że znalazł się w szpitalu zakaźnym. Mimo to nadal uważał się za zdrowego.
CZYTAJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE

3/4
W szpitalu oskarżony miał narzekać, że po podróży jest...

W szpitalu oskarżony miał narzekać, że po podróży jest nieświeży. Dlatego zamierzał wrócić do domu, aby się wykąpać i przebrać. Nikogo nie pytał czy może opuścić szpital. Nie miał telefonu, aby skontaktować się z najbliższymi. Nie prosił personelu medycznego o kontakt z rodziną. Zmylił czujność pracowników, wyskoczył przez okno i autobusem przyjechał do Łodzi.

CZYTAJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE

4/4
Wysiadł przy ul. Świtezianki, po czym pieszo udał się do...

Wysiadł przy ul. Świtezianki, po czym pieszo udał się do swojej siostry mieszkającej przy ul. Łucji. Jednak nie wszedł do jej mieszkania, ponieważ nie miał na to czasu. Poinformował ją jedynie, że był w szpitalu i zapewnił, że jest zdrowy. Mylił się, gdyż badania wykazały, że zaraził się koronawirusem. Następnie 54-latek wsiadł do autobusu MPK linii 59, pojechał w rejon ul. Narutowicza i udał się do swojego mieszkania, gdzie został zatrzymany przez policję: 19 marca tuż przed godz. 18.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Przejdź na i.pl

Polecamy

Barwna, żywa, teatralna bajka o najtrudniejszym z tematów w Teatrze im. S. Jaracza

Barwna, żywa, teatralna bajka o najtrudniejszym z tematów w Teatrze im. S. Jaracza

Hotel Światowit już w gruzach. Co będzie się teraz działo? ZDJĘCIA

Hotel Światowit już w gruzach. Co będzie się teraz działo? ZDJĘCIA

Rekordowy łup fałszywych policjantów. Wyłudzili fortunę od łodzianina!

Rekordowy łup fałszywych policjantów. Wyłudzili fortunę od łodzianina!

Zobacz również

Barwna, żywa, teatralna bajka o najtrudniejszym z tematów w Teatrze im. S. Jaracza

Barwna, żywa, teatralna bajka o najtrudniejszym z tematów w Teatrze im. S. Jaracza

Rekordowy łup fałszywych policjantów. Wyłudzili fortunę od łodzianina!

Rekordowy łup fałszywych policjantów. Wyłudzili fortunę od łodzianina!