Zarząd województwa łódzkiego chce, by inwestor Centrum Handlowo - Rozrywkowego "Sukcesja" zwrócił część unijnej dotacji.

Sukcesję otwarto we wrześniu 2015 r. w miejscu dawnej, wybudowanej w 1894 r. przędzalni bawełny Juliusza Albrechta i Józefa Gampego, w której po II wojnie światowej mieściły się Zakłady Przemysłu Bawełnianego Maltex. Dzisiejsze centrum to jednak zupełnie nowy budynek. Projekt pod nazwą „Rewitalizacja obiektów pofabrycznych na Centrum biznesowo – handlowo – rozrywkowe SUKCESJA – etap I” złożony przez Fabrykę Biznesu uzyskał ponad 8 mln zł dofinansowania z Unii Europejskiej.

W czerwcu 2018 r. zarząd województwa łódzkiego, wówczas tworzony przez PO i PSL, zlecił urzędnikom marszałkowskim kontrolę trwałości projektu.

"(...) ustalono, że beneficjent w poszczególnych latach okresu trwałości projektu nie osiągnął wskaźnika rezultatu zapisanego w umowie, jako „Liczba nowych przedsiębiorstw zlokalizowanych na zrewitalizowanych obszarach” na poziomie zakładanym we wniosku o dofinansowanie projektu. Beneficjent nie utrzymał ww. wskaźnika rezultatu: w pierwszym roku okresu trwałości w wysokości 19,23 proc., natomiast w drugim roku okresu trwałości w wysokości 8,46 proc" - odpowiadają na nasze pytania urzędnicy wydziału informacji i komunikacji społecznej urzędu marszałkowskiego.

Innymi słowy, w centrum pojawiło się mniej najemców, niż zakładał wniosek, a niższe rezultaty oznaczają zaś uszczuplenie dotacji, czyli zwrot jej części. Chodzi o sumę 738 tys. 479 zł wraz z odsetkami. Jako że Fabryka Biznesu nie akceptuje wyników kontroli, zarząd województwa łódzkiego, teraz złożony już z polityków PiS, wydał w lipcu 2019 r. "decyzję administracyjną w sprawie zobowiązania do zwrotu należności".

Co na to Fabryka Biznesu? Oświadczenie spółki przeczytasz w galerii zdjęć