Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zastal twardy jak stal, a ŁKS jeszcze twardszy

Marek Kondraciuk
Daniel Wall zdobył wczoraj najwięcej punktów dla ŁKS Sphinx Petrolinvest - 16
Daniel Wall zdobył wczoraj najwięcej punktów dla ŁKS Sphinx Petrolinvest - 16 fot. Krzysztof Szymczak
Hala przy al. Unii 2 dawno nie przeżyła takiego oblężenia kibiców, jak wczoraj. Szczęśliwcy, którzy zdołali wejść do środka z pewnością nie żałowali. Po wspaniałej koszykarskiej bitwie ŁKS Sphinx Petrolinvest pokonał Zastal Zielona Góra 71:56, wyrównując stan rywalizacji w półfinale play off.

Od ekstraklasy dzieli ich już tylko jedno zwycięstwo, w czwartek o godz. 18 w Zielonej Górze.

Łódzcy koszykarze od początku przejęli inicjatywę. W 12 min odskoczyli na 9 punktów (19:10), a dwie minuty później na 10 (23:13). Początkowo ciężar gry wzięli na siebie Jakub Dłuski i Daniel Wall. Szybko jednak uaktywnili się gracze obwodowi. Dobrą zmianę dał Michał Krajewski. Łodzianom przez kwadrans udawało się powstrzymać Marcina Fliegera, ale kiedy lider Zastalu błysnął trzema efektownymi zagraniami przewaga ŁKS stopniała i 1,5 min przed przerwą był remis (30:30). Świetnie kierujący grą ełkaesiaków Piotr Trepka zapewnił jednak prowadzenie po pierwszej połowie (33:30).

Kluczem do zwycięstwa była twarda, agresywna gra w obronie. Popisowo podopieczni trenera Radosława Czerniaka bronili zwłaszcza w trzeciej kwarcie, w kluczowej fazie meczu. Zespół Zastalu przez 6 minut nie zdobył punktu. Drużyna trenera Czerniaka prowadziła już różnicą 14 punktów 46:32 w 27 min po "trójce" Bartłomieja Szczepaniaka i 50:36 w 30 min po wolnym Filipa Keniga).

Zastal poderwał do gry fantastycznym rzutem z 12 metrów Maciej Raczyński (50:43). Tego dnia jednak ŁKS był bardzo mocny, świadomy swojej siły i zdyscyplinowany. Dariusz Kalinowski odpowiedział rzutem za 3, punktowali najlepszy na boisku Wall i waleczny Dłuski. Przewaga ŁKS urosła do 15 oczek (59:44 w 35 min) i emocji już nie było. Łodzianie kontrolowali przebieg wydarzeń i nie pozwolili rywalom zmniejszenie strat. Ostatnie punkty meczu zdobył najmłodszy w zespole Bartłomiej Bartoszewicz.

ŁKS Sphinx Petrolinvest - Intermarche Zastal Zielona Góra 71:56
(17:10, 16:20, 17:13, 21:13)
stan rywalizacji 1-1 (pierwsze spotkanie 61:73).

ŁKS:
Wall 16, Dłuski, Trepka po 12, Szczepaniak 10, Dariusz Kalinowski 8, Krajewski 7, Morawiec 3, Bartoszewicz 2, Kenig 1. Trener: Radosław Czerniak.
Zastal: Flieger 19, Jarmakowicz 11, Raczyński 8, Wilczek 7, Mariusz Chodkiewicz 5, Jarosław Kalinowski, Kukiełka po 3, Wojdyła, Rajewicz, Adam Chodkiewicz 0. Trener: Tomasz Herkt.

Drugi półfinał: MKS Dąbrowa Górnicza - Siarka Tarnobrzeg 67:64, stan 1-1 (pierwszy mecz 67:70), trzeci mecz w środę o godz. 18.30 w Tarnobrzegu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki