Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zastępczy ojciec podejrzany o współżycie z 13-latką

Wioletta Bąk
Dziennik Łódzki / archiwum
13-letnia Gabrysia wychowująca się w rodzinie zastępczej, którą stworzyło małżeństwo z Radomska, zaszła w ciążę. Badania genetyczne wskazały, że ojcem dziecka Gabrysi jest... jej przybrany ojciec. 46-letni mężczyzna trafił do aresztu.

Państwo N. z Radomska wychowywali dwoje swoich dzieci, ale postanowili dać dom czworgu innym maluchom. Stworzyli zawodową rodzinę zastępczą.

Pracownicy radomszczańskiego Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie nigdy nie mieli zastrzeżeń ani do sposobu wychowywania dzieci, ani prowadzenia domu przez państwa N.

W 2009 roku pani N. zmarła. Jan N. został sam z szóstką dzieci. Mimo to zdecydował, że będzie je dalej wychowywał.

Półtora roku później wyszło na jaw, że 13-letnia Gabrysia, przygarnięta przez N. z domu dziecka, jest w ciąży. Sprawą zainteresowała się policja. Dziewczynka zeznała, że została zgwałcona przez dwóch mężczyzn. Powtarzała, że nie zna swoich prześladowców. Policja bezskutecznie poszukiwała przestępców.

Jan N., jak wspominają osoby, które go znały - dobrze grał rolę opiekuna zbulwersowanego tym, co spotkało Gabrysię. Był bardzo opiekuńczy wobec dziewczynki.

Ponieważ śledztwo wciąż było w toku, wkrótce po porodzie córeczce Gabrysi zbadano DNA. Porównano je z kodem genetycznym Jana N. Wyniki wskazały, że ojcem dziecka jest właśnie Jan N.

Decyzją sądu mężczyzna został aresztowany na 3 miesiące.

Z uwagi na dobro Gabrysi policja nie udziela w tej sprawie żadnych informacji. Prokuratura wypowiada się bardzo lakonicznie. - Mężczyzna ma postawione dwa zarzuty. Jeden z nich dotyczy obcowania płciowego z nieletnią, drugi - składania fałszywych zeznań. Grozi za to kara do 12 lat więzienia. Trwa kompletowanie materiału dowodowego - mówi Cezary Zawadzki, prokurator rejonowy w Radomsku. - Jeśli zarzuty się potwierdzą, sprawą zajmie się sąd.

Zawodowa rodzina zastępcza N. została rozwiązana. Rodzone dzieci Jana N. (10-letni chłopczyk i 11-letnia dziewczynka) trafiły pod opiekę babci, czwórką przygarniętych oraz maleńką córeczką Gabrysi zaopiekowała się krewna spoza Radomska.

Pracownicy radomszczańskiego Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, które sprawuje nadzór nad rodzinami zastępczymi, przekonują, że regularnie kontaktowali się z rodziną i nie zauważyli żadnych symptomów patologii. Policja zajęła się sprawą, gdy wyszło na jaw, że dziewczynka jest w ciąży.

Dane bohaterów zmienione

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki