Arkadiusz Malarz urodził się w Pułtusku. Przygodę z piłką rozpoczął w Nadnarwiance. W jego bogatym piłkarskim CV znajduje się wiele klubów - Mazovia Ciechanów, Bug Wyszków, Polonii Warszawa, Gwardii Warszawa, Świt Nowy Dwór Mazowiecki, Amica Wronki i Lech Poznań.
Później Malarz kontynuował karierę w Grecji i Cyprze, gdzie reprezentował barwy AO Xanthi, Panathinaikosu Ateny, OFI Kreta i AE Larissa, AEL Limassol, Panachaiki GE i AS Ethnikós Áchnas. Po powrocie do kraju bramkarz najpierw trafił trafił do pierwszoligowego GKS Bełchatów (awansował z tym klubem do ekstraklasy), a następnie do Legii Warszawa, z którą odniósł wiele sukcesów. Zdobył trzy tytuły mistrza Polski oraz Puchar Polski, występował ponadto w Lidze Mistrzów. Łącznie na boiskach ekstraklasy nowy bramkarz ŁKS rozegrał 155 spotkań.
– Sytuację Arka monitorowaliśmy od czasu, gdy odszedł z Legii. Rozpoczęcie rozmów miało miejsce na kilka dni przed sytuacją związaną z Michałem Kołbą. Nie będę opisywał, jakim bramkarzem jest Arek, bo każdy, kto śledzi polską piłkę, o tym wie. Umówiliśmy się na dwuletni kontrakt i przez ten okres wraz z Arkiem mamy do zrealizowania kilka celów – mówi Krzysztof Przytuła, dyrektor sportowy Łódzkiego Klubu Sportowego. – Przy umiejętnościach, charyzmie, zaangażowaniu i doświadczeniu Arka jesteśmy przekonani, że uda nam się w pełni tego dokonać. Pozyskanie tej jakości piłkarza dla każdego klubu jest bezcenne, więc tym bardziej cieszymy się, że Arek zdecydował się na ŁKS – dodaje Przytuła.
Sprowadzenie doświadczonego bramkarza wiążę się z pozytywnym wynikiem kontroli antydopingowej, która wykryła w organizmie Michała Kołby niedozwolone substancje (klub czeka na wyniki próbki B i w związku z tym prosił aby nie ferować przedwcześnie wyroków). Nowy golkiper ŁKS treningi z drużyną rozpocznie na początku przyszłego tygodnia, więc w Szczecinie między słupkami bramki ŁKS wystąpi zapewne Dominik Budzyński.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?