Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zastrzeżenia do pracy drogowców w Łodzi. Remontują i nic więcej?

Agnieszka Magnuszewska
DziennikŁódzki/archiwum
Drogowcy kończą jeszcze remonty, które zaczęli latem, a kierowcy już mają do nich zastrzeżenia. Twierdzą, że oprócz wymiany asfaltu nic na lepsze się nie zmienia.

- Łódzcy drogowcy nie uczą się na swoich błędach. Jeżeli już wymieniają asfalt to mogliby tak zmienić oznakowanie czy układ drogowy by zmniejszyć korki. Niestety, skupiają się tylko na wymianie nawierzchni - podkreśla Edward Karasiński z Łódzkiego Towarzystwa Naukowego. - Co gorsza, remonty, które u nas ciągną się w nieskończoność w Warszawie trwałyby tylko trzy dni. Wiem, bo często obserwuję roboty drogowe w stolicy.

Przykładem "zachowawczego" remontu według naukowca są roboty na ul. Aleksandrowskiej. - Zarząd dróg nie pomyślał by wydłużyć na tej ulicy lewoskręty. Dokładnie chodzi o odcinek od Kaczeńcowej do Traktorowej. Szkoda, bo od dawna auta oczekujące na skręt w lewo blokują też środkowe pasy Aleksandrowskiej - podkreśla pan Edward.

Kolejnym miejscem, gdzie drogowcy skupiają się tylko na wymianie asfaltu i chodników jest ul. Biegunowa. - Przede wszystkim należałoby zrobić prawoskręt z Biegunowej w Krakowską. Wówczas korki na ulicy, która właśnie jest remontowana, znacznie by się zmniejszyły - zaznacza Edward Karasiński. - Druga sprawa to zrobienie ronda u zbiegu Biegunowej i Wieczność- dodaje naukowiec.

ZDiT zaznacza, że przebudowa drogi jest finansowana z innych środków niż na remont. - Zmiana układu drogowego to inwestycja, a asfalt wymieniany jest z funduszy na utrzymanie dróg - wyjaśnia Agnieszka Lubiatowska, rzecznik ZDiT.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki