Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zatoka Sportu rozpoczęła kampanię, żeby ludzie się myli przed wejściem do wody. "Skacz do wody na czyściocha"

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Łódzka Zatoka Sportu rozpoczęła kampanię reklamową mającą skłonić użytkowników pływalni, by dokładnie myli się przed wejściem do wody. Innych możliwości wpłynięcia na kąpiących się nie ma.CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
Łódzka Zatoka Sportu rozpoczęła kampanię reklamową mającą skłonić użytkowników pływalni, by dokładnie myli się przed wejściem do wody. Innych możliwości wpłynięcia na kąpiących się nie ma.CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE Czytelnik
Łódzka Zatoka Sportu rozpoczęła kampanię reklamową mającą skłonić użytkowników pływalni, by dokładnie myli się przed wejściem do wody. Innych możliwości wpłynięcia na kąpiących się nie ma.

Kolorowe plakaty i naklejki pojawiły się tydzień temu w wielu miejscach pływalni Zatoki Sportu: na ścianach, szafkach, a nawet na kafelkach. Nie da się ich nie zauważyć. Plakaty w wesoły sposób przypominają, że przed wejściem na basen należy się umyć.

„Jeśli nie chcesz szkodzić sobie i innym i obca ci wiocha, weź prysznic przed pływaniem i wskocz na czyściocha” - można przeczytać na plakatach. Przypominają też: „tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga” i „czyste sumienie na basenie nie wystarczy”. Mówią też o charakterystycznym dla basenów zapachu trichloramin, które powstają z połączenia chloru i... ludzkiego potu.

Kampanię Zatoka Sportu przygotowała we współpracy z firmą pływaka Adama Jerzykowskiego. To odpowiedź na sygnały, że nie wszyscy klienci przed wejściem na basen zdejmują kostiumy i dokładnie się myją.

- Zauważyliśmy, że jest to problem - mówi Arnold Lorenc, rzecznik prasowy obiektu. -Chcemy, żeby korzystanie z pływalni było przyjemne dla wszystkich. - Mamy nadzieję, że nasza kampania okaże się skuteczna - mówi Lorenc.

Niechęć klientów do mycia się powoduje, że w basenach trzeba zwiększać stężenie środków odkażających, choć woda spełnia normy czystości wydane przez sanepid.

Zatoka Sportu od początku działalności ma w regulaminie obowiązek mycia całego ciała środkiem higieny. Mówią o tym tablice informacyjne. Zamontowano też zasłonki pod prysznicami dla wstydliwych klientek. Niewiele to pomogło.

Basen nie może natomiast postawić pod prysznicem osoby, która pilnowałaby mycia. - Nie mamy podstaw prawnych, by kontrolować, czy klienci się umyli - przyznaje Lorenc.

Także inspekcja sanitarna rozkłada ręce. - Nie ma przepisów, które wymuszałyby umycie się przed wejściem na basen. Ale oczywiście zalecamy takie działania - mówi Zbigniew Solarz, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łodzi.
Takie wytyczne inspekcja wydała dla basenów już pięć lat temu. „Bezwzględnie każda osoba przed wejściem do hali basenowej powinna dokładnie umyć się mydłem i spłukać pod natryskiem (bez kostiumów kąpielowych)”.

Czy kampania okaże się skuteczna? Na razie nie wszyscy się stosują. Jak zauważyli dorośli użytkownicy basenu, jeszcze w poniedziałek niemal cała grupa chłopców wchodzących na basen nie rozebrała się do mycia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki