Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zatrzymali łodzianina, który dwa lata ukrywał się na Śląsku

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Pixabay.com
Policjanci wytropili i zatrzymali 38-letniego łodzianina, który po wyroku w sprawie brutalnego przestępstwa nie stawił się w zakładzie karnym i przez dwa lata ukrywał się na Śląsku. Był kompletnie zaskoczony i nie stawiał oporu.

Jego wina polegała na tym, że w sierpniu 2008 roku za pomocą kolczatki pobił pokrzywdzonego po twarzy i potylicy oraz poszczuł psem rasy amstaff, który pogryzł swoją ofiarę. Sprawa w 2017 roku trafiła do sądu, który skazał oskarżonego na karę więzienia. Jednak za kraty nie trafił, ponieważ zaczął się ukrywać. Dlatego sąd wydał za nim list gończy. 38-latek został zatrzymany przez łódzkich policjantów 20 lutego w Wałbrzychu.

- Pod wytypowanym adresem stróże prawa zastali zamknięte drzwi. Mimo wezwań do otworzenia nikt nie reagował, choć słychać było odgłosy świadczące o tym, że ktoś jest wewnątrz. Ostatecznie, jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej, mieszkanie otworzyła lokatorka. Wówczas kryminalni weszli do środka i w jednym z pomieszczeń znaleźli poszukiwanego 38-latka. Trafił już do aresztu śledczego – informuje Joanna Kącka, rzecznik KWP w Łodzi.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki