Wygląda na to, że Ormianin wpadł, bo nie wytrzymał nerwowo. Funkcjonariusz specjalizujący się w zwalczaniu przestępczości gospodarczej zwrócili uwagę na 25-letniego obywatela Armenii, bo wyciągając pakunki ze swej mazdy zaparkowanej przy ul. Zgierskiej, wciąż rozglądał się dookoła. Podczas przeszukania samochodu policjanci znaleźli worki i pudła z tytoniem oraz gotowymi już papierosami.
W sumie odnaleźli 3,2 tys. sztuk papierosów i 25 kg. tytoniu, a wszystko łącznie warte było 30 tys. zł. Mężczyzna przyznał, że zarekwirowana kontrabanda należała do niego, a jak się okazało, wcześniej był notowany za podobne przestępstwa. Teraz za paserstwo grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?