Zawodnicy łódzkiego klubu Harasuto wzięli udział w drugiej edycji stacjonarnego Winter Campu

Poniedziałkowe aktywności rozpoczęli od zapoznania uczestników oraz wylosowania przeciwników w słynnej zabawie „Eliminacja”. Następnie trening karate, drugie śniadanie (kanapka i owoc), zacięty mecz piłki nożnej na świeżym powietrzu, wyścigi w grupach, wesołe zabawy ruchowe, ulubiony „Chicken dance”, smaczny obiad i spacer na zakończenie słonecznego, pierwszego wspólnego dnia.
Następne dwa dni były niezwykle ciekawe – zawodnicy klubu Harasuto odwiedzili Muzeum Miasta Łodzi, łódzką Palmiarnię oraz Park Źródliska, w którym można podziwiać kolorowe konstrukcje i labirynty rodem z Krainy Czarów. W międzyczasie ogłoszony został konkurs rysunkowy, a prace uczestników Winter Campu zachwycały trenerów pomysłowością i kreatywnością. Emocjonująca okazała się także podróż tramwajem, mecz unihokeja, tor przeszkód, rozgrywki w „Mafię”, „Rodzinę”, „Karetę”, turniej szachowy, „5 sekund”, itp.
Czwartek był niezwykle ważnym dniem dla wielu zawodników, ponieważ nadszedł czas egzaminu na stopnie kyu. Zawodnicy Harasuto poradzili sobie fantastycznie i zdobyli upragnione belki lub nowe pasy. Podczas Harasuto Winter Campu zorganizowano także bal przebierańców, a starania, pomysłowość i stroje wszystkich uczestników były po prostu zachwycające! Niełatwo jest zliczyć wszystkie aktywności, które trener Kinga Harast, trener Weronika Pogoda i trener Janusz Harast zaplanowali dla młodych karateków, jednak jedno jest pewne – bawiliśmy się fantastycznie. Pierwszy tydzień ferii zimowych upłynął niezwykle aktywnie, w sportowej rodzinnej atmosferze, a uwieńczeniem pięciu wspólnych dni były upominki wręczane uczestnikom w piątek.
Warto dodać, że codziennie odbywały się także treningi karate olimpijskiego, ponieważ niełatwy sezon startowy zbliża się wielkimi krokami! Co więcej, Harasuto zdecydowanie nie zwalnia tempa, ponieważ już w niedzielę rozpoczęliśmy narciarskie zimowiska w Krynicy Zdrój! Karatecy z Harasuto życzą udanego drugiego tygodnia ferii!