"Zbyszko" pozwala cieszyć się smakiem tradycyjnych wędlin oraz pięknymi końmi

Rynek spożywczy.

Czy można podbić rynek wyrobami mięsnymi o wyjątkowym smaku i sporządzanymi według tradycyjnych receptur nie będąc jednocześnie wędliniarzem "z dziada pradziada"? Czy można w branży wędliniarskiej skutecznie konkurować ze spożywczymi hipermarketami, gdzie półki uginają się od tanich kiełbas, pasztetów i wszelkiego innego wędliniarskiego dobra? Czy można wreszcie - poświęcając się rozwojowi wędliniarskiego biznesu - myśleć o przedsięwzięciach i inwestycjach bardzo odległych od branży masarskiej?

Można. Najlepszym przykładem jest Zbigniew Kruk i jego Zakłady Mięsne "Zbyszko". Założył je ponad 15 lat temu (jubileusz obchodzono w 2013 roku) gospodarując na rodzinnych hektarach pod Łodzią. Najpierw swoją rolniczą działalność wzbogacił o ubój zwierząt i handel nimi. Po dziesięciu latach "robienia w mięsie", jak sam mówi, przyszedł czas na decyzję budowy własnego zakładu.

Dziś "Zbyszko" to rodzinna firma, nawiązująca do najlepszych tradycji rzeźniczych i wędliniarskich, sprzedająca swoje wyroby w ponad pięćdziesięciu sklepach w Łodzi i województwie. Podstawą jej sukcesów są nie tylko tradycyjne receptury i smak wyrobów. To także nowoczesne linie produkcyjne, dobry surowiec (stałe umowy kontraktacyjne z rolnikami - producentami trzody chlewnej) i dobrze zorganizowana praca według standardów HACCP (ang. Hazard Analysis and Critical Control Points - System Analizy Zagrożeń i Krytycznych Punktów Kontroli).

Firma "Zbyszko" prowadzi też sprzedaż hurtową - w kraju i za granicą - korzysta także ze środków unijnych, dzięki którym powstał w 2005 roku nowoczesny, wybudowany zgodnie z najnowszymi standardami, zakład uboju trzody i bydła oraz rozbioru mięsa.

"Zbyszko" to także 250-hektarowe gospodarstwo rolne nastawione na chów bydła mięsnego. Roczna produkcja tego segmentu zakładu to kilkaset sztuk bydła, którego mięso w 80 procentach jest eksportowane do Włoch, Hiszpanii, Irlandii i Niemiec.

A jak "Zbyszko" daje sobie radę z wielką konkurencją? Korzystające z podatkowych i lokalizacyjnych udogodnień supermarkety dyktują warunki producentom żywności. Przelicytować supermarketowych cen rodzinnej firmie się nie uda, receptą jest, wspomniana wyżej, sieć własnych sklepów oraz, oczywiście, jakość wyrobów.

Od lat stawiamy na dobry smak i sprawdzone receptury, co jest z uznaniem odbierane przez konsumentów. Dostrzegamy to zwłaszcza po reakcjach ludzi kupujących nasze produkty w firmowych sklepach, w których testujemy też nasze nowości, ostatnio choćby wyroby garmażeryjne - mówi Zbigniew Kruk.

Własna sieć sklepów to nie jedyny atut ZM "ZBYSZKO" na rynku. To także kontrolowanie całego procesu produkcji i dystrybucji wyrobów. Jest to możliwe dzięki własnej flocie specjalistycznych samochodów, co pozwala uniknąć wszelkich pośredników i hurtowników. Dzięki temu droga wędliny z hali produkcyjnej na sklepową ladę jest krótsza, w pełni kontrolowana, odbywa się więc bez ryzyka uszczerbku na jakości.

Sukcesy Zakładów Mięsnych "Zbyszko" mierzą się, oczywiście, zadowoleniem klientów, którzy ustawiają się w kolejkach w firmowych sklepach. Zakłady i ich wyroby były też wielokrotnie nagradzane i wyróżniane. Legitymują się m.in. tytułem Wicemistrza Krajowego AgroLigi 2007 i Złotego Lauru 20-lecia AgroLigi, sam zaś właściciel firmy został w ubiegłym roku uhonorowany tytułem Wzorowego Agro-przedsiębiorcy RP.

Rozwój rodzinnej firmy Zbigniewa Kruka to nie tylko poszukiwanie nowych rynków zbytu i wzrost liczby sklepów. To także inwestowanie w inne branże. Niemal trzy lata temu powstało w podłódzkim Wiączyniu Dolnym Centrum Sportowo-Rekreacyjne "Zbyszko". Zaledwie 10 km do Łodzi, w otoczeniu wiączyńskich lasów (dawna Puszcza Łódzka) można skorzystać z usług hotelarskich, restauracji, wypoczynku i aktywnego uprawiania sportu.

Centrum sportowo-rekreacyjne to nie tylko konieczna w biznesie dywersyfikacja kierunków inwestowania. To także - a może głównie - wynik "końskiej" pasji Zbigniewa Kruka. Interesuje się on nie tylko sportami jeździeckimi ale i tradycją i miejscem koni w polskiej historii. Ośrodek w Wiączyniu to także Klub Jeździecki, który ma dziś na stanie blisko 150 koni, w dużej części sportowych, którymi opiekują się na co dzień znakomici i utytułowani treserzy i trenerzy.
- Nasze konie z powodzeniem biorą udział w zawodach na powożenie i w skokach przez przeszkody - chwali się Zbigniew Kruk.

Gdzie szukać sklepów ZM "Zbyszko"

Aleksandrów Łódzki, ul. Wojska Polskiego 23
Andrespol, ul. Rokicińska 121
Andrespol, ul. Rokicińska 128
Brzeziny, ul. Lasockich 2/10
Gałków Mały, ul. Brzezińska 2
Głowno, ul. Strażacka 4
Konstantynów Ł., ul. Łódzka 18
Ksawerów, ul. Nowotki 1
Kutno, ul. Królewska 51
Kutno, ul. Podrzeczna 38
Łask, ul. M. Curie-Skłodowskiej 1
Łęczyca, ul. Przedrynek 11
Łowicz, ul. Sikorskiego 1/70
Łowicz, ul. Sikorskiego 1A/17
Łowicz, ul. Starzyńskiego 2/4C/25
Łódź, ul. Aleksandrowska 38
Łódź, Bałucki Rynek, boks 73/74
Łódź, pl. Barlickiego 5 (Zielony Rynek)
Łódź, ul. Mała 2 (Z. Rynek)
Łódź, ul. Nawrot 73/75
Łódź, ul. Pomorska 608 (Nowosolna)
Łódź, ul. Piotrkowska 317 (Hala Górniak)
Łódź, ul. Przybyszewskiego 143/145
Łódź, ul. Rydla 15
Łódź, ul. Rydzowa 16
Łódź, ul. Rzgowska 62
Łódź, ul. Skrzetuskiego 15
Łódź, ul. Syrenki 31
Łódź, ul. św. br. A. Chmielowskiego 37, paw. 24G, lok. 2
Łódź, ul. Wileńska 50
Łódź, ul. Wyszyńskiego 67
Łódź, ul. Zakładowa 56