Zdewastowali zabytkowe drzwi łódzkiej katedry

Około godziny trzeciej w nocy przed katedrą pojawił się nieznany mężczyzna, który na drzwiach łódzkiej katedry wymalował sprayem lub białą farbą jakieś bohomazy. Trudno określić co zostało tam napisane. Ks. Ireneusz Kulesza, proboszcz łódzkiej katedry zawiadomił o zdarzeniu policje. Zostały zabezpieczone nagrania monitoringu katedralnego, ale też miejskiego.

- Cały czas poszukujemy sprawcy tej dewastacji – mówi Joanna Kącka, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi

.

Z zapisu kamer monitoringu wynika, że około trzeciej w nocy, z wtorku na środę pod katedrę zajechał mężczyzna na skuterze. To on zamalował drzwi.

W minioną niedzielę w południe grupa protestujących przed katedrą pozostawiła na kostce brukowej przed wejściem do świątyni ślady odciśniętych w czerwonej farbie dłoni. Nie wiadomo jednak czy te dwa wydarzenia należy łączyć.

Prawdopodobnie jest to farba olejna, której usuwanie będzie bardzo kłopotliwe i kosztowne. – tłumaczy ks. Ireneusz Kulesza.

Przypomnijmy, że kilkunastu łódzkich społeczników protestowało w niedzielne wczesne popołudnie przed katedrą w Łodzi. Domagało się od Kościoła katolickiego przeprosin za to, co stało się z dziećmi rdzennych mieszkańców Kanady. Doszło do niewielkich spięć z wiernymi, którzy wyszli z sumy. Interweniowała policja. Protestujący mieli ze sobą dużą białą płachtę, na której widniały trzy słowa: To były dzieci. Można też było na niej zobaczyć czerwone odciski dłoni, które pojawiły się także na placu przed katedrą. Na pomniku Jana Pawła II umieścili natomiast kartkę z napisem Papież wiedział.

Katedra nie jest pierwszym kościołem w województwie łódzkim na którym umieszczono obraźliwe napisy. W październiku ubiegłego roku taki napis pojawił się na kościele Przenajświętszej Trójcy znajdującym się przy Parku Podolskim na łódzkim Zarzewie.

W kwietniu tego roku powybijano szybki w drzwiach wejściowych w kościele pod wezwaniem Najświętszego Serca Jezusowego na osiedlu Jaworowe w Sieradzu. W 2017 roku policjanci zatrzymali trzech młodych mężczyzn, którzy zniszczyli elewację wewnętrznego dziedzińca kościoła przy ulicy Sienkiewicza. Umieścili na ścianie budynku wulgarne napisy oraz rysunki obrażające uczucia religijne.