Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zduńska Wola: okradli biuro senatora PO

Agnieszka Olejniczak
archiwum
Laptop i aparat fotograficzny zginęły z biura senatora Marka Trzcińskiego (PO) przy ul. Kilińskiego w Zduńskiej Woli. W poniedziałek rano kradzież odkryły pracownice biura i zgłosiły sprawę policji.

Jak informuje rzecznik zduńskowolskiej policji Jacek Kozłowski, na miejscu grupa dochodzeniowo-śledcza zabezpieczyła ślady, a sprawa jest wyjaśniana. Policja przypuszcza, że sprawcy dostali się do biura przez drzwi łączące je z salą konferencyjną. Przejście to nie jest zamykane. Teraz trzeba ustalić kto miał klucze do sali, kto był w niej ostatni. Nie ma bowiem śladów manipulowania przy zamku, ani próby siłowego otwarcia drzwi.

Laptop i aparat lustrzanka warte były około 5 tys. zł. Z biura senatorskiego złodzieje zabrali jednak tylko jeden z czterech znajdujących się tam komputerów. Pozostałe dwa laptopy i urządzenie stacjonarne, choć były na widocznym miejscu na biurkach, pozostały nietknięte.

Według senatora Marek Trzciński, ten skradziony nie był ani najnowszy, ani najładniejszy. Za to używała go dyrektor biura i były w nim informacje dotyczące jego bieżącej działalności, kalendarz wydarzeń i spotkań, korespondencja prowadzona z Kancelarią Senatu.

- Jeśli ktoś chciał wiedzieć, co tam jest, wystarczyło mnie zapytać. Wszystko bym powiedział. Nie trzeba się było włamywać - żartuje senator Marek Trzciński. - Biuro nie prowadziło żadnej działalności szczególnie tajnej, która mogłaby interesować na przykład konkurencję.

Skradziony laptop należał do Kancelarii Senatu. Był tylko w użytkowaniu biura senatorskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki