Ze względu na stan techniczny, a przede wszystkim ze względu na bezpieczeństwo użytkowników, "pochylne" kładki zostały zamknięte. Dostęp do kładki jest zapewniony schodami - informuje Grzegorz Gawlik z Biura Rzecznika Prasowego prezydent Zdanowskiej. - W planie jest całkowite przebudowanie kładki. Zarząd Dróg i Transportu ma już gotowy projekt techniczny przebudowy - dodaje.
Przebudowa kładek przez mieszkańców Retkini - szczególnie korzystających z nich na co dzień - wyczekiwana jest od bardzo dawna. Trudno się dziwić. Barierki i poręcze są pełne rdzy, a beton jest popękany. Koszmarnie korzysta się z nich zwłaszcza spacerowiczom z wózkami oraz osobom z niepełnosprawnościami. Pierwsze poważne głosy domagające się remontu sięgają czasów przebudowy trasy W-Z - czyli blisko 10 lat temu, a ostatnio temat poruszany był przez prezydent Zdanowską w 2018 roku - podczas spacerów z mieszkańcami po osiedlach. Wówczas padła również obietnica.
- Pani prezydent osobiście obiecała nam remont kładek na Retkini przed wyborami, a z tego co mi wiadomo, zwracała się też o to do miasta oficjalnie Rada Osiedla. Minęły ponad trzy lata. Te kładki są niebezpieczne i po prostu - bardzo brzydkie. Mieszkańcy oczekują remontu i realizacji obietnic - oświadcza pani Jadwiga, która mieszka nieopodal Pałacu Młodzieży i z kładki korzysta codziennie.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
