Zenon Laskowik ma już 79 lat! Zobaczcie, jak się zmieniał!

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
Zenon Laskowik to prawdziwa legenda polskiego kabaretu. Biografia uwielbianego przez Polaków satyryka jest pełna szalonych zwrotów akcji – kończący dziś 79 lat artysta porzucił niegdyś karierę, by zostać listonoszem, wygrał ze zgubnym nałogiem oraz omal nie stracił rodziny. Czy wiesz, co dziś robi założyciel kabaretu „Tey”?

Spis treści

Początki kariery Zenona Laskowika

Zenon Laskowik urodził się 26 marca 1945 r. w leżącej obecnie na Białorusi wiosce Rekście. Tuż po zakończeniu II wojny światowej wraz z rodziną zamieszkał w Międzyrzeczu, gdzie też spędził całą młodość. W wieku nastoletnim przyszły satyryk odkrył w sobie pasję do sportu – był obiecującym piłkarzem i tenisistą. By realizować swój talent rozpoczął studia na poznańskim AWFie, który zresztą ukończył z tytułem magistra wychowania fizycznego. To właśnie w tamtym okresie w jego głowie narodził się pomysł, by założyć własny kabaret. Laskowik początkowo działał w grupie pod nazwą „Klops”, którą później wraz z Krzysztofem Jaślarem przekształcił w znany wszystkim dobrze kabaret "Tey". Wkrótce do załogi dołączył również Janusz Rewiński. 17 września 1970 r. w w sali przy ulicy Masztalarskiej w Poznaniu odbył się pierwszy występ składu. Kabaret natychmiast zdobył serca publiczności – „Tey” stał się w stolicy Wielkopolski prawdziwym fenomenem, a o jego popularności może świadczyć fakt, że każdego 17 września fani zapalali pod salką przy Masztalarskiej świeczki, by uczcić jubileusz debiutu grupy (PRL-owskiej cenzurze umknęła ukryta aluzja do rocznicy ataku ZSRR na Polskę...)

Ogólnopolska rozpoznawalność

Wkrótce „Tey” zaczął być rozpoznawalny w całej Polsce. Już w 1973 r. kabaret otrzymał na festiwalu w Opolu Złotą Szpilkę, czyli w tamtym okresie najbardziej prestiżową nagrodę satyryczną. Za taką przebojowość grupy odpowiadał przede wszystkim właśnie Laskowik. Był on niezwykle płodnym twórcą, potrafił wręcz zaimprowizować trzymający w napięciu i bawiący do łez skecz. I chociaż jego partnerzy sceniczni: Janusz Rewiński i Bohdan Smoleń byli zdecydowanymi faworytami publiczności, to właśnie Laskowika uważało się za lidera składu i swoisty „mózg operacji”. On sam jednak ze skromnością odżegnywał się od takich określeń. W jednym z późniejszych wywiadów powiedział:

– Praktycznie od początku kreowano mnie na lidera. Sam nigdy nie miałem takich ambicji. Czułem się dobrze w grupie, a nie jako gwiazda. Lider to dodatkowe oczekiwania ze strony kolegów, ze strony publiczności.

Dalszy rozwój kabaretu „Tey”

W następnych latach „Tey” wciąż się rozwijał – Skecze kabaretu takie jak „Narodziny gwiazdy”, „Śpiew, balet, piosenka”, „Na granicy”, czy „S tyłu sklepu” cieszyły się wielką popularnością wśród widzów, grupa dawała występy w całej Polsce, a Laskowik stał się prawdziwą gwiazdą wielkiego formatu. Pod koniec lat 70. niewielu polskich artystów mogło równać się rozpoznawalnością z poznańskim satyrykiem, jednak wszystko zmienił stan wojenny. W 1981 r. kabaretowi odebrano możliwość występowania, głównie przez szereg uderzających we władzę skeczy. Po zakończeniu tego trudnego dla Polaków okresu skład powrócił na scenę jako „Teyatr”, jednak nie odzyskał już dawnej sławy. W 1989 r. w poznańskim Teatrze Wielkim kabaret wystąpił po raz ostatni w pełnym, sześcioosobowym składzie, a wraz z początkiem lat 90. ostatecznie zniknął z estrady. Zenon Laskowik, chociaż nadal był szalenie popularny w całym kraju, postanowił osunąć się w cień i... zostać listonoszem.

– Odszedłem w momencie, kiedy osiągnąłem szczyt popularności. Uczyniłem to, ponieważ byłem bardzo spragniony wiarygodnej świątyni dla swojej sfery intymnej. Potrzebowałem największej intymności rozmowy z samym sobą, a kamery i sceniczno-telewizyjny blichtr temu przeszkadzają – Opowiadał Laskowik w „Przewodniku Katolickim”.

Laskowik i nałóg alkoholowy

Cała Polska huczała od plotek na temat odejścia Laskowika, a prawdziwy powód tej decyzji zszokował wielu fanów. Artysta w tamtym czasie był na skraju rozwodu, walczył z ciężkim nałogiem alkoholowym oraz znajdował się na skraju wyniszczenia psychicznego. Na szczęście udało mu się ocalić swój związek przed rozpadem – żona Aleksandra aktywnie wspierała go w walce z alkoholizmem. Sądzę, że bez wsparcia Aleksandry odpowiedziałbym na diabelskie wezwania... i powróciłbym do dawnego życia. Myślę, że w jej przypadku określenie „anioł stróż” to za mało powiedziane", ze wzruszeniem wspominał później trudny okres. Sam wkrótce trafił na spotkania AA, które, jak sam przyznawał, również pozwoliły mu wyjść z uzależnienia. Po powrocie do trzeźwości, na przekór złośliwym pogłoskom, ponownie zaczął występować na scenie. 18 listopada 2003 r. miał miejsce pierwszy występ Platformy Artystycznej O.B.O.R.A.

– Słyszałem, że poszły zakłady, że już nie wrócę. A ja na to, że jak będę miał pomysły, to wrócę! – Z przekąsem mówił satyryk.

Wielki powrót

Wkrótce Laskowik ponownie zaczął występować w kabaretach, goszcząc m.in. na XI Mazurskiej Nocy Kabaretowej oraz na scenie kino-teatru Apollo. Odbył również kilka tras zagranicznych, a poza przerwą na okres pandemii regularnie pojawia się w polskich miastach wraz z reaktywowaną grupą „Teyart”. W zeszłym roku miał miejsce 50. jubileusz powstania kabaretu „Tey”, który Laskowik celebrował w osobliwy sposób. W ramach Mikstowego Turnieju Tenisowego „50 lat minęło…TEY” artyście podarowano tort w kształcie tortu tenisowego – by uczcić pierwszą wielką pasję legendarnego satyryka.

– Zenon Laskowik to geniusz w zakresie wyczuwania nastrojów widowni, jeden z twórców legendarnego kabaretu TEY. Poza życiem zawodowym miłośnik gry w tenisa, czynnie uprawiający ukochaną dyscyplinę – Podsumował Waldemar Olejniczak, organizator 50. urodzin „Tey”.

Zenon Laskowik ma już 79 lat! Zobaczcie, jak się zmieniał!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn