Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zgierz: 15-letni harcerz zmusił małe harcerki do rozebrania się?

Redakcja
Opinię o 15-latku ze Zgierza wyda psycholog
Opinię o 15-latku ze Zgierza wyda psycholog Paweł Nowak (archiwum)
Sąd rodzinny bada, czy 15-letni harcerz zmusił do rozebrania się kilka dziewczynek, które chciały być harcerkami. Polecenie miał wydać na zbiórce w jednej ze szkół w Zgierzu. Było to nieformalne pasowanie na harcerki.

Dziewczynki spełniły tę prośbę, ale po powrocie do domu opowiedziały o wszystkim rodzicom. Ci zaalarmowali policję. Komenda policji w Zgierzu udziela tylko zdawkowych informacji.

- Sprawa trafiła do sądu rodzinnego - mówi Liliana Garczyńska, oficer prasowy policji w Zgierzu. - Z uwagi na to, że osoby pokrzywdzone są małoletnie, nie mogę nic więcej powiedzieć. To była wyraźna prośba rodziców. Więcej światła na tę bulwersującą sprawę rzuca podinspektor Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji.

- Policjanci zajęli się sprawą, bo rodzice kilku dziewięcioletnich dziewczynek złożyli doniesienie na niewłaściwe zachowanie piętnastolatka. Przesłuchany został chłopak i jego rodzice. Z uwagi na wiek nie miał prawa do samodzielnego prowadzenia zbiórek. Po przesłuchaniu harcerz został wypuszczony do domu. Piętnastolatek nie miał wcześniej konfliktów z prawem. Akta zostały potem przesłane do sądu rodzinnego. Sąd rodzinny odmówił komentarzy. Od rzecznika Sądu Okręgowego w Łodzi dowiedzieliśmy, się, że 15-latek był w policyjnej izbie dziecka przy ul. Skrzywana w Łodzi.

- Zapadła też nieuprawomocniona decyzja o umieszczeniu 15-latka w schronisku dla nieletnich do czasu zakończenia postępowania wyjaśniającego - powiedział nam wczoraj Jarosław Papis, rzecznik Sądu Okręgowego w Łodzi. - Obrońca nastolatka złożył zażalenie na tę decyzję. Chłopiec został przesłuchany, a opinię o nim ma wydać psycholog Niebawem przesłuchani zostaną świadkowie. Także przy udziałem psychologa.

W zgierskim hufcu ZHP są zaskoczeni tym, co miało się stać na ''rozbieranej'' zbiórce. Powód? Wśród znajomych 15-latke cieszył się sporym i autorytetem. Harcerze uważają go za odpowiedzialnego i poukładanego chłopaka. W zgierskim hufcu nikt nie wierzy, że mógł zmusić dziewczynki do obnażenia się.
- Nic nie wiemy, chociaż od tego zdarzenia minęły już dwa tygodnie - powiedziała Katarzyna Sobczak, komendantka hufca ZHP w Zgierzu.- Nie wierzę, że nasz harcerz mógł zrobić coś takiego. Mam nadzieję, że to nieprawda. On wkrótce miał zostać mianowany na przybocznego. Komenda hufca czeka na wynik postępowania sądowego. Jeśli chłopak zostanie ukarany przez sąd rodzinny, to zostanie wyrzucony z harcerstwa. Komendantka chciała ustalić, co stało się 4 listopada po zbiórce. Miała nadzieję, że sama spyta chłopaka o to co zaszło na zbiórce.

- Niestety, z tego co wiem, zatrzymała go policja i nie mamy z nim żadnego kontaktu - mówi phm. Katarzyna Sobczak. O sprawie nic nie wiedziały też władze Zgierza, w tym zgierski wydział edukacji. - To niedopuszczalne, że na terenie jednej z naszych szkół dochodzi do takiego wydarzenia, a my nic nie wiemy od dyrekcji - powiedział nam wczoraj Jerzy Sokół, prezydent miasta.- Jutro z samego rano zażądam wyjaśnień. O to, dlaczego niepełnoletni harcerz samodzielnie prowadził zbiórki bez nadzoru pełnoletniego opiekuna zapytaliśmy w łódzkiej komendzie chorągwi ZHP.

- Piętnastolatek może sam prowadzić zbiórkę, bo zastępowi w harcerstwie często są niepełnoletni. Czasem druhowie pracują z dziećmi indywidualnie przy staraniach o zdobycie stopnia lub sprawności. Na przykład przy obrzędzie składania przyrzeczenia harcerskiego zdarzało się, że drużynowy czy zastępowy przebywa z dzieckiem sam na sam. Dzieci dostają wtedy zadania teoretyczne i praktyczne - wytłumaczył nam harcmistrz Marcin Binasiak, zastępca komendanta chorągwi łódzkiej ZHP.

Marcin Bereszczyński
współpraca: Joanna Barczykowska, Wiesław Pierzchała

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki