Zgierz. Policjanci zatrzymali 39-letniego agresywnego wandala, który szalał z nożem. Uszkodził 32 samochody. To zapewne rekord

Do zdarzenia doszło w nocy z 10 na 11 stycznia w Zgierzu. Policjanci zostali zaalarmowani, że na parkingu osiedlowym przy ul. Parzęczewskiej pojawił się podejrzany mężczyzna, który zapewne chce się włamać do jednego z samochodów. Stróże prawa pojechali i zastali na miejscu świadka, który zawiadomił ich o groźnym intruzie.

Namierzyli wandala koło zajezdni autobusowej

- Według jego relacji sprawca chwilę wcześniej uciekł. Mundurowi znając rysopis poszukiwanego i wiedząc, że może mieć przy sobie nóż, ruszyli szukać sprawcy. Po chwili namierzyli go w rejonie zajezdni autobusowej. Mężczyzna, pomimo że był bardzo agresywny, został obezwładniony i zatrzymany. Czuć było od niego woń alkoholu, a w jego kieszeni policjanci znaleźli scyzoryk – informuje Magdalena Nowacka z Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu.

Przebijał nożem opony i rysował karoserię.

Okazało się, że 39-latek wcale nie zamierzał włamywać się do samochodu. Miał przy sobie scyzoryk, którym uszkodził 32 auta: przebijał opony i rysował karoserię. Straty są szacowane. Zapewne będą wysokie. Na razie nie wiadomo, co kierowało niszczycielem. Trafił do policyjnej izby zatrzymań w Zgierzu, gdzie spędził noc, po czym – po wytrzeźwieniu - miał być przesłuchany.

Wandal był już notowany w policyjnych kartotekach. Tym razem odpowie za uszkodzenie mienia, za co grozi do pięciu lat więzienia.