18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zgierz: przetargi na wymianę okien zainteresowały NIK

Marcin Bereszczyński
Wymianą okien w zgierskich domach zainteresował się NIK
Wymianą okien w zgierskich domach zainteresował się NIK Krzysztof Szymczak
W Miejskim Przedsiębiorstwie Gospodarki Mieszkaniowej w Zgierzu mogło dojść do zachowań korupcyjnych - wykazała kontrola NIK. Od 2006 roku kupowało okna i drzwi w jednej firmie - bez przetargu, za ponad 800 tys. zł.

Ale zaskakują też inne fakty. Prezes MPGM Idzi Antczak należy do Platformy Obywatelskiej, a menedżerem firmy Dankar, w której dokonywał zakupów, jest Krzysztof Karasiński, szef klubu radnych miejskich PO. Z kolei właścicielka firmy Dankar to Danuta Karasińska, matka szefa klubu radnych PO, zarazem siostra Świętosława Gołka, wiceprezydenta Zgierza (aby nie było wątpliwości, też z PO). Wiceprezydent ma w kompetencjach opiekę nad zasobami mieszkaniowymi, czyli MPGM. I tak koło się zamyka.

- Odwołałem się od wyników kontroli, złożyłem wyjaśnienia i większość z nich została uwzględniona - mówi nam prezes Idzi Antczak. - NIK nie wziął pod uwagę, że jeszcze niedawno w MPGM przewagę mieli prywatni udziałowcy, więc spółki nie obowiązywało prawo o zamówieniach publicznych. Nie widzę tu aspektów korupcyjnych. Gdyby tak było, to musiałbym stawić się w prokuraturze. Wybraliśmy firmę Dankar, bo inne były niesolidne - dodaje prezes. I konkluduje: - Idą wybory i ktoś chce nam zaszkodzić.

W podobnym tonie wypowiada się Krzysztof Karasiński (przypominamy: szef klubu PO w zgierskiej radzie), który widnieje na stronie internetowej firmy Dankar jako marketing manager.

- Prowadzę własną działalność gospodarczą, a dla Dankar tylko świadczę usługi - mówi Karasiński. - Nie rozumiem insynuacji o jakichś powiązaniach. Były konkursy ofert, w których MPGM wybrało najkorzystniejszą, którą właśnie złożył Dankar. Czy mam się wycofać z działalności politycznej, bo moja matka ma firmę w Zgierzu?

Wiceprezydent Świętosław Gołek przyznaje, że nie tylko NIK, ale również prezes Urzędu Zamówień Publicznych pytał o kulisy transakcji MPGM.

- Żadna z tych instytucji nie stwierdziła złamania prawa - wyjaśnia wiceprezydent i zaznacza, że z racji funkcji jest poza podziałami politycznymi i nie zamierza zajmować się partyjnymi powiązaniami. Za siostrę i siostrzeńca nie chce się wypowiadać.

- NIK nie wykazał, że powiązania rodzinne miały wpływ na transakcje - kontynuuje Gołek. - Samorząd musi być przejrzysty i nie może być w nim miejsca na nadużycia, więc nie dziwię się, że ktoś pyta o powiązania rodzinne i polityczne - dodaje dyplomatycznie.

Na najbliższej sesji pod koniec września radni planują postawić pytania o powiązania rodzinno-biznesowe miejscowych polityków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki