Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zgotował piekło żonie. Łodzianka była bita i głodzona przez męża

Wiesław Pierzchała
Grzegorz Gałasiński
Oskarżony to 56-letni Ryszard K., z zawodu tokarz, któremu wiodło się nie najlepiej, gdyż otrzymywał zasiłek z MOPS. Według śledczych, w latach 2000 - 2014 znęcał się fizycznie i psychicznie nad żoną. Nie tylko ją bił i obrzucał wyzwiskami, lecz także ograniczał jej jedzenie w sytuacji, gdy schorowana kobieta nie mogła sama najeść się do syta.

Spóźniony przełom w tej sprawie nastąpił 24 maja tego roku, gdy Magda i Łukasz K. zaalarmowali policjantów, że ich ojciec Ryszard K. znęca się nad matką Wandą w mieszkaniu przy ul. Piwnej w Łodzi na Bałutach. Stróże prawa przybyli na miejsce, ale nie mogli wejść do mieszkania, gdyż drzwi były zamknięte. Dlatego wezwano straż pożarną, przy której pomocy udało się dostać do mieszkania.

W środku byli oboje: Wanda K. i jej oprawca. Kobieta ze śladami pobicia leżała na łóżku. Policjanci wezwali pogotowie ratunkowe, które zawiozło pacjentkę do szpitala im. WAM. Lekarze stwierdzili, że pani Wanda jest w stanie tak ciężkim, że jej życie jest zagrożone. Na pytanie, co się stało, pacjentka odpowiedziała, że mąż bił ją pięściami i ubliżał.

Krzyczała i błagała go, aby przestał, ale posłuchał jej dopiero po pewnym czasie. Niestety, lekarzom nie udało się uratować kobiety, która zmarła 10 czerwca.

Rozpoczęło się śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową Łódź - Bałuty. Na jej zlecenie przeprowadzono sekcję zwłok. Biegli stwierdzili, że denatka miała złamane żebra i liczne sińce na całym ciele. Skutki pobicia doprowadziły do niewydolności oddechowej, co w połączeniu z zapaleniem płuc zakończyło się zgonem.

Podczas przesłuchania córka zmarłej Magda K. wyjaśniła, że matkę odwiedzała raz lub dwa razy w tygodniu. Gdy przybyła 24 maja, zauważyła u niej ślady pobicia. Na pytanie, co się stało, matka odparła, że została pobita przez męża, który to potwierdził. Magda K. oznajmiła, że matka nie wzywała policji, bo bała się męża. Widząc, że sprawa jest bardzo poważna, Magda K. wezwała na pomoc brata Łukasza K., po czy razem zaalarmowali policję.

W śledztwie Łukasz K. też potwierdził, że ojciec znęcał się nad matką. Przychodził do matki raz w tygodniu, ale ojciec nie zawsze go wpuszczał. Gdy już to nastąpiło i Łukasz K. wszedł do mieszkania, to zawsze spostrzegał, że matka nosi ślady pobicia. Przy mężu mówiła, że przewróciła się i dotkliwie potłukła, jednak gdy zostawała z synem sama, bez ogródek ujawniała, że została pobita przez męża.

Łukasz K. opowiedział też o tym, że schorowana matka miała problemy z poruszaniem się i dlatego nie zawsze była w stanie przygotować sobie posiłek. Niestety, nawet wtedy nie mogła liczyć na męża, który ograniczał jej jedzenie. Śledczy przesłuchali też sąsiadów i sąsiadki. Jedna z nich oznajmiła, że jak w grudniu 2012 r. odwiedziła Wandę K., to była ona tak skatowana, że nie mogła chodzić i musiała czołgać się po podłodze.

Oskarżony Ryszard K. nie przyznał się do winy. Oznajmił, że zdarzało mu się pobić żonę, ale nie sądzi, aby odniosła poważne obrażenia. Zapytany zaś o sprawę posiłków zaznaczył, że dawał żonie jedzenie, ale ona nie chciała jeść.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki