Pełen oburzenia mejl przysłała do naszej redakcji pani Paulina z łódzkiego Widzewa. Łodzianka zauważyła zły stan nawierzchni na ul. Dostawczej. Ale od półtora tygodnia nie może się dodzwonić do Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi.
Pani Paulina próbuje się dodzwonić pod numer 42 638 49 75, pod którym przyjmowane są szkody z Widzewa. Dzwoni kilka razy dziennie, bez skutku.
– Komórka ta została utworzona na potrzeby mieszkańców – denerwuje się łodzianka. I podkreśla, że podziurawiona ul. Dostawcza jest bardzo niebezpieczna. – Duże auta nie zatrzymują się, kiedy mniejsze, osobowe wymijają dziury. Bardzo łatwo można tam uszkodzić samochód – mówi.
Tomasz Andrzejewski, rzecznik łódzkiego ZDiT, tłumaczy tę sytuację... zapracowaniem urzędników.
– Nasi pracownicy bardzo często są w terenie, co może spowodować problem z kontaktem telefonicznym, za co przepraszamy – mówi i proponuje kontakt mejlowy.
Ale powstałe podczas zimy dziury w jezdni to w Łodzi problem nie tylko Widzewa. W fatalnym stanie są południowy kraniec ul. Sienkiewicza, niewielka ul. Potza, ul. Czerwona i ulice objazdowe dla ul. Dąbrowskiego. A będzie jeszcze gorzej. Sięgające minus 15 stopni mrozy muszą spowodować dalsze uszkodzenia jezdni.
Tomasz Andrzejewski tłumaczy, że dziury łatane są na bieżąco. Miasto zużywa na ten cel 1,5 tys. ton masy bitumicznej rocznie. W przetargu wybrane zostały cztery firmy. Na uzupełnianie dziur miasto wyda 4 mln zł. Zimą łatanie prowadzone jest doraźnie – na zimno, wiosną dziury zostaną naprawione na stałe.
– Prace przy łataniu ubytków rozpoczęliśmy w tamtym roku i cały czas je prowadzimy – wyjaśnia rzecznik ZDiT. – Pracy jest dużo, zwłaszcza na ulicach, na których asfalt ułożony jest bez odpowiedniej podbudowy, na trylince lub kocich łbach – dodaje.
W ostatnich tygodniach naprawiane były m.in. ulice Św. Teresy, Traktorowa i Pryncypalna. Teraz łatana jest ul. Obywatelska.
Dziury w drogach łatane są także w innych miejscowościach. W Skierniewicach ubytki uzupełniono na 23 ulicach, w planach są częściowe remonty kolejnych 17. W Piotrkowie Trybunalskim prace wstrzymano na kilka dni z powodu silnych mrozów.
W przypadku uszkodzenia samochodu lub ciała z powodu złego utrzymania drogi użytkownikom należy się odszkodowanie.
Do łódzkiego ZDiT wpłynęło w zeszłym roku ponad tysiąc roszczeń. Większość została uznana przez ubezpieczyciela. W tym roku wniosków jest już 150.
W Piotrkowie Trybunalskim od początku roku wpłynęły 23 wnioski o odszkodowanie za szkody poniesione z powodu źle utrzymanych dróg. Dziewięć dotyczyło szkód osobowych, m.in. dwóch złamań doznanych przez piotrkowian, którzy przewrócili się na oblodzonej nawierzchni. Rok temu były 124 zgłoszenia.
Skierniewicki magistrat twierdzi, że ani w tym, ani w ubiegłym roku nie wpłynęły żadne wnioski o odszkodowanie w związku z wypadkami na źle utrzymanych drogach.
Dziury i szkody można zgłaszać |
Łódzki magistrat uruchomił adres mejlowy do zgłaszania dziur w jezdniach: [email protected]. Są też telefony. Bałuty: 42 638 49 36, Widzew: 42 638 49 75, Śródmieście: 42 272 63 25, Górna i Polesie: 42 638 49 39. Szkody należy zgłaszać do TUW Polski Zakład Ubezpieczeń Wzajemnych. Szkody trzeba udokumentować zdjęciem, dobrze mieć świadka lub notatkę policji. Koniec kłopotów z odszkodowaniem W ubiegłym roku łodzianie mieli duże kłopoty z uzyskaniem odszkodowania. Według zawartej przez miasto umowy, szkody do wysokości 2 tys. zł miał pokrywać magistrat. Nie wypłacał jednak tych odszkodowań, bo nie mógł wyłonić rzeczoznawców, którzy ocenią szkody. Pieniądze zaczęto wypłacać dopiero w listopadzie. Pokrycie wszystkich roszczeń potrwa jeszcze kilka miesięcy. W tym roku nie ma już takich problemów. |
ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem
Diagnoza sezon 2. Sprawdź, co stanie się w następnym odcinku!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?