- Już teraz przepisy nie są przestrzegane, np. w pokojach jest za ciasno - uważa natomiast Jerzy Wawrzyniak, przewodniczący NSZZ "Solidarność" w łódzkim magistracie. - Po reorganizacji warunki jeszcze się pogorszą, wystąpi większe przepełnienie, nie możemy na to wyrazić zgody. Protest zaczynamy w najbliższy poniedziałek, wtedy wręczymy pani prezydent pismo, w którym przedstawimy nasze racje i postulaty.
Jerzy Wawrzyniak nie zdradza na razie jakie dalsze kroki podejmą związkowi działacze. Wiadomo natomiast, że w grę nie wchodzi klasyczny protest.
Związkowcy nie będą mogli odejść od pracy i zacząć zwykłego strajku, np. okupacyjnego. Takie formy protestu nie są bowiem dostępne dla urzędników. Solidarność zamierza więc oflagować i oplakatować budynek urzędu. Ma to nastąpić w poniedziałek.
Tymczasem Marcin Masłowski, zastępca rzecznika prezydenta miasta zapewnia, że w urzędzie przepisy z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy są przestrzegane.
- Reorganizacja nie będzie się wiązała ze zmianami w tym zakresie i nie spowoduje łamania przepisów - zapewnił nas Marcin Masłowski. - Pani prezydent zapozna się ze stanowiskiem związkowców i ustosunkuje się do nich pisemnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?