Do próby kradzieży doszło we wtorek 16 lipca około godz. 20.15. Rodzeństwo w średnim wieku odwiedzało w szpitalu bliską osobę. Kobieta położyła torebkę na ławce i weszła do szpitalnej sali, a jej brat podszedł do okna, aby je otworzyć. W pewnej chwili zauważył jak obcy mężczyzna podchodzi do ławki, chowa coś pod bluzę i szybko odchodzi.
Widząc puste miejsce po pozostawionej torbie, zrozumiał, że właśnie została skradziona. Podniósł alarm i usiłował zatrzymać uciekającego złodzieja. Podczas ucieczki sprawca porzucił łup na schodach, a sam ukrył się w podziemiach szpitala. Tam został odnaleziony przez pracowników ochrony szpitala. 32-letni łodzianin tłumaczył policjantom, że zabrał torebkę myśląc że jest niczyja. Do szpitala przyszedł, aby odwiedzić kolegę.
Nie potrafił jednak sprecyzować nawet jego imienia, w trakcie czynności podał ich kilka. Nienaruszona torebka, której wartość wraz zawartością: dokumentami, pieniędzmi i telefonem komórkowym, właścicielka oszacowała na około 1000 zł została jej zwrócona. 32-latek w przeszłości był notowany za podobne przestępstwo. Tym razem odpowie za usiłowanie kradzieży, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
Policja przypomina: w miejscach publicznych, gdzie przebywa dużo anonimowych osób, mogą również znajdować się przestępcy. Obserwując potencjalne ofiary tylko czekają na dogodny moment. W jednej chwili mogą nas pozbawić wartościowych przedmiotów czy gotówki. Aby uniknąć takich zagrożeń warto odpowiednio zadbać o nasze dobra i nie pozostawiać ich bez opieki nawet na chwilę. Nasza czujność może zniweczyć plany przestępców. Szczególną uwagę powinny wzbudzić osoby nadmiernie zainteresowane cudzą własnością.
Uważajmy też na kieszonkowców, którzy do kradzieży wykorzystują istniejący bądź sztuczny tłok. Wszystkie cenne przedmioty i gotówkę należy umieszczać w wewnętrznych kieszeniach ubrań. Natomiast torby najlepiej trzymać przed sobą i cały czas je kontrolować przytrzymując ręką.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?