Złodzieje samochodów przed sądem w Łodzi. Gang kradł samochody osobowe i ciężarowe. Ukradli m.in. autokar za milion złotych!

W sprawie tej na ławie oskarżonych zasiądzie 37 członków zorganizowanej grupy przestępczej działającej w kraju i Niemczech. Akt oskarżenia trafił do Sądu Okręgowego w Łodzi. Zapowiada się jeden z największych procesów. Sam akt oskarżenia liczy prawie 600 stron.

Śledztwo w tej sprawie prowadził Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej w Łodzi. Według śledczych w gangu był ścisły podział ról. Jedni wyszukiwali samochody, drudzy organizowali sprzęt niezbędny do pokonania zabezpieczeń, a jeszcze inni stali na czatach, podsłuchiwali radiowe rozmowy policyjne, kradli auta, kierowali nimi lub je pilotowali. Kolejni przestępcy odpowiadali za sprzedaż skradzionych pojazdów i towarów.

Trefne auta trafiały do tzw. dziupli złodziejskich lub na parkingi ogólnodostępne. Były sytuacje, że od razu je sprzedawano lub zwracano właścicielom po zapłaceniu tzw. wykupnego. Prokuratura zwraca uwagę, że w gangu nie było zdecydowanego przywódcy, zaś ekipy kradnące kompletowano w oparciu o to, kto akurat był pod ręką i jakimi mógł pochwalić się „umiejętnościami”.

Listę oskarżonych otwiera 49-letni Sławomir P. - pseudonim „Bolek”, który usłyszał 112 zarzutów. I tak – według śledczych – na koncie ma udział w kradzieży mazdy xedos za 35 tys. zł, renault megane za 85 tys. zł i autokaru marki setra wartego milion złotych, który skradziono przy ul. Łupkowej w Łodzi.

Inne jego wyczyny to m.in. kradzież chłodni z kwiatami przy ul. Równej w Łodzi (straty łączne 70 tys. zł), ciężarowej betoniarki przy ul. Widzewskiej w Łodzi (600 tys. zł), ciężarówki z ładunkiem w formie papieru toaletowego, ręczników papierowych i chusteczek przy ul. Rybnej w Łodzi (162 tys. zł) oraz cysterny z olejem napędowym w Ozorkowie (338 tys. zł).

Ponadto brał udział w napadzie na Mariusza W. w Głuchowie pod Łodzią. Sprawcy uderzyli go pistoletem w głowę, po czym przyłożyli broń do skroni i zagrozili, że zastrzelą, po czym zrabowali mu z auta ponad pięć tysięcy kartonów herbaty Lipton za 219 tys. zł.