MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zmiana prędkości ustawionej na fotoradarach. Teraz łatwiej można dostać mandat!

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Fotoradary ustawiane są na mniejsze limity prędkości. Nie warto więc ryzykować szybszej niż można jazdy.
Fotoradary ustawiane są na mniejsze limity prędkości. Nie warto więc ryzykować szybszej niż można jazdy. Fot. Marek Weckwerth
Kierowcy nie mogą już mogli liczyć na pobłażliwość ze strony systemu fotoradarowego. Jeśli przekroczą dozwoloną prędkość o 11 kilometrów na godzinę, powinni spodziewać się mandatu.

Ustawione przy drogach automatyczne fotoradary często rejestrowały tylko wyjątkowo duże przekroczenia dozwolonej prędkości rzędu 20, czasem nawet 40 km na godz. Działo się tak dlatego, że urzędnicy Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD) Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego (GITD) nie nadążali z wysyłaniem do właścicieli pojazdów wezwań o wskazanie, kto w chwili popełnienia wykroczenia siedział za kierownicą i z samą procedurą mandatową. Ale to już przeszłość.

- Limity prędkości rejestrowane przez fotoradary w całym kraju obniżamy systematycznie od 4-5 lat, zgodnie z zasadą, że granica błędu w ocenie prędkości ze strony kierowcy może wynosić około 10 kilometrów na godzinę - wyjaśnia nam Wojciech Król, rzecznik prasowy CANARD.

Teraz zatem urządzenia nastawione są znacznie niższe wartości, najczęściej dokumentujące przekroczenie prędkości o 11, 15, czasem tylko jeszcze 20 km na godz., w zależności od tego, jakie zagrożenie dla bezpieczeństwa powoduje na danym odcinku drogi zbyt szybka jazda.

To też może Cię zainteresować

Jak nam mówi Wojciech Król - w pierwszym kwartale tego roku w całej Polsce funkcjonowały 463 fotoradary, choć niektóre mogły być akurat wyłączone ze względu na konserwację, naprawę lub konieczność legalizacji.

Zbyt szybka jazda - to pierwsza przyczyna ciężkich wypadków

Policja w całej Polsce, w tym w Kujawsko-Pomorskiem, podkreśla że zbyt szybka jazda jest pierwszą przyczyną wypadków ze skutkiem śmiertelnym i powodujących ciężkie obrażenia ofiar, w tym trwałe kalectwo.

Kierowcy nagminnie przekraczają wszelkie limity prędkości, więc jak się wydaje, radykalne podwyższenie od początku 2022 roku taryfikatora mandatów oraz punktów karnych nie zrobiło na nich większego wrażenia. Nawet jeśli zatrzymano im prawo jazdy, wielu z nich i tak, mimo zakazu, siada za kółkiem. Liczba takich wciąż rośnie, jak też tych, którzy za przestępstwa komunikacyjne trafiają za kraty.

Stąd też uszczelnianie i rozbudowa systemu fotoradarowego oraz innych form automatycznej rejestracji wykroczeń drogowych są konieczne, aby ludzie nie zabijali się bezsensownie, a co gorsza nie pozbawiali życia innych, niewinnych. Prawda jest bowiem taka, że kilka minut zysku na trasie nikogo jeszcze nie zbawiła, natomiast niejednego zabiła lub zdemolowała jego zdrowie.

Wszystko dzieje się automatycznie

Nowoczesne fotoradary automatycznie odczytują tablice rejestracyjne i identyfikują rodzaj pojazdu. Mają również możliwość wykonywania pomiarów prędkości kilku pojazdów na kilku pasach ruchu jednocześnie, przypisując do każdego z pojazdów: jego prędkość, pas którym się porusza, prędkość obowiązującą na danym odcinku drogi, czas i miejsce wykroczenia.

W Kujawsko-Pomorskiem mamy 8 fotoradarów na drogach położonych na zachód od Wisły i 9 na wschód (największa koncentracja, bo 4 urządzenia, jest na terenie Torunia).

Poza systemem fotoradarowym w ramach systemu CANARD w Polsce działa 36 odcinkowych pomiarów prędkości (opp), które obejmują łącznie 180 km dróg. Prędkość pojazdów rejestrowaną kamerami między dwoma punktami oblicza komputer. Liczba opp wzrosła już do 74, ale nie są jeszcze podłączone do prądu. Gdy tak się stanie, odcinkowy pomiar obejmie ok. 400 km.

W Kujawsko-Pomorskiem pojawią się trzy nowe odcinkowe pomiary prędkości

W województwie kujawsko-pomorskim nie ma na razie żadnego odcinkowego pomiaru prędkości, ale te niedługo zaczną działać na DK nr 16 między Rogóźnem - Zamkiem a Kłódką, na DW 251 w Rycerzewie oraz między węzłem autostrady A1 Nowy Ciechocinek a MOP-em Kałęczynek. Dodajmy, że kolejne dwa odcinkowe pomiary najbliższe naszemu regionowi zaczną działać na pomorskim odcinku A1 na wysokości Swarożyna i na łódzkim Pomorzany - Bociany.

W tych miejscach posypią się mandaty. Nowe odcinkowe pomiary prędkości pojawią się w 39 lokalizacjach w całej Polsce. Znamy listę miejsc! Sprawdź dokładne lokalizacje odcinkowego pomiaru prędkości w naszej galerii >>>>>

Odcinkowy pomiar prędkości - oto nowe lokalizacje w całej Po...

Z doświadczeń CANARD wynika, że w miejscach objętych nadzorem z wykorzystaniem opp, następuje wyhamowanie prędkości, uspokojenie ruchu i spadek liczby zdarzeń drogowych.

Do tego dochodzą 24 systemy RedLight nadzorujące skrzyżowania oraz przejazdy kolejowo-drogowe (w obu przypadkach rejestrujące wjazd na czerwonym świetle) i 33 mobilne urządzenia rejestrujące prędkość zamontowane w radiowozach GITD (na pokładach mają wideorejestratory i laserowe mierniki). Liczba nadzorowanych w ten sposób skrzyżowań ma się zwiększyć do 41.

Rejestratory wjazdu na czerwonym świetle mamy w podtoruńskim Grębocienie (na skrzyżowaniu DK 15 z DW 552), W Nakle nad Notecią (na skrzyżowaniu DK10 - obwodnicą miasta z DW 241) i w Kowalu (na skrzyżowaniu DK91 z ul. Wojska Polskiego).

W regionie jest także 14 punktów kontrolnych, gdzie kompleksowo sprawdza się ciężarówki i autokary.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

13. Zlot Zabytkowych Volkswagenów w gminie Kowal

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska