W ubiegłym roku inspektorzy pracy wybrali się do 565 firm zatrudniających obcokrajowców w naszym województwie. Sprawdzali, czy są zatrudnieni legalnie i czy pracodawcy przestrzegają także inne przepisy prawa pracy. Kontrole najgorzej wypadły w mikro i małych firmach. Wynika z nich także, że znacznie przybyło Nepalczyków, Hindusów i osób z Bangladeszu pracujących na czarno.
- W 2019 roku stwierdziliśmy 414 przypadków nielegalnego wykonywania pracy przez cudzoziemców z państw trzecich (spoza Unii Europejskiej), czyli ponad 15,5 proc. objętych kontrola - mówi Kamil Kałużny, rzecznik Okręgowego Inspektoratu Pracy w Łodzi. - W 2018 roku było 274 cudzoziemców, czyli niewiele ponad 10 proc. sprawdzonych, a kontrolą objęto porównywalną liczbę cudzoziemców.
Okazało się, że pozwolenia na pracę i umowy nie miało pięciu obcokrajowców z Nepalu, Indii, Bangladeszu. W jednej ze spółek z ograniczoną odpowiedzialnością w województwie łódzkim pracowało 15 Ukraińców i Białorusinów. Nie mieli zezwolenia na pracę, umowy, a jednemu z nich zapłacono za mniej godzin niż faktycznie przepracował. Urzędnicy skierowali wniosek o ukaranie do sądu, wyrok jeszcze nie zapadł.
Mandat w wysokości 5 tys. zł zapłacił natomiast pracodawca, który nielegalnie zatrudniał ośmiu Ukraińców. Na karze w wysokości 2 tys. zł skończyło się dla kolejnego pracodawcy nielegalne zatrudnianie dwóch cudzoziemców.
Pracodawcy skarżą się na wysokie koszty pracy i długotrwałe formalności, związane z legalnym zatrudnieniem obcokrajowców. Zdarza się, że cudzoziemcy pracują na innych stanowiskach niż wynika z zezwolenia na pracę. Pracodawcy tłumaczą się tym, że ich podwładni wykonują prace, które są w danej chwili konieczne, a nie te, które wynikają z dokumentów.
Szefowie, którzy nielegalnie zatrudniają cudzoziemców, muszą się liczyć z karą w wysokości 1 do 30 tys. zł. Natomiast wprowadzanie cudzoziemca w błąd jest ":wycenione" na 3 tys. zł - 30 tys. zł.
Strefa Biznesu - Co z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?