Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znak na znaku w strefie płatnego parkowania w Rzeszowie

Bartosz Gubernat
Pan Tomasz pyta, jak należy parkować przy ul. Żeromskiego.
Pan Tomasz pyta, jak należy parkować przy ul. Żeromskiego. Nadesłane przez Czytelnika
Kierowcy pytają, dlaczego w strefie płatnego postoju w Rzeszowie stawiane są kolejne znaki drogowe? - Miejscami stoją jeden obok drugiego - pisze nasz czytelnik.

- Nie wiem, ile kosztuje wykonanie i postawienie takiego znaku, ale to co się w tej chwili dzieje, moim zdaniem przekracza zdrowy rozsadek. Takiej liczby znaków jak w Rzeszowie to chyba nie ma w żadnym polskim mieście. Jako przykład podam krótką ul. Zamkową gdzie postawiano 8 tablic związanych ze strefą płatnego parkowania pisze w mailu do redakcji.

Kierowcy wskazują też na „ślepą” ulicę Dekerta.

- Kilka dni temu od strony alei Lubomirskich postawiono tu znak, który informuje, że kierowca wjeżdża do strefy płatnego postoju. Po co? Przecież to logiczne, że mieszkaniec tej ulicy nie jedzie do strefy, ale wyjeżdża tędy spod swojego domu - pisze pan Bogdan.

Uwagi dotyczą też poprawności oznakowania.

– Na chodniku przy ulicy Żeromskiego oznakowaniem poziomym wyznaczono sposób parkowania równolegle do jezdni. Tymczasem tabliczka pod znakiem sugeruje postój prostopadle do ulicy. Wprowadza to zamieszanie i bałagan, samochody są tu parkowane w różny sposób - zwraca uwagę pan Tomasz.

W Miejskiej Administracji Targowisk i Parkingów tłumaczą, że oznakowanie strefy płatnego postoju wykonuje firma Asseco Poland, która jest odpowiedzialna za jej budowę. Zarówno linie na ziemi, jak i znaki pionowe stawia zgodnie z projektem organizacji ruchu zatwierdzonym przez Miejski Zarząd Dróg w Rzeszowie.

- W ten sposób są wyznaczane miejsca, w których pobieramy opłaty za parkowanie. Tego wymagają przepisy - wyjaśnia Jerzy Tabin, dyrektor MATiP w Rzeszowie. Urzędnicy zwracają uwagę, że na pozostałych miejscach, znajdujących się za znakami wyznaczającymi koniec płatnego postoju, parkować nie wolno. Tam straż miejska i policja mogą ukarać kierowcę mandatem za nieprawidłowe parkowanie, który wynosi minimum 50 zł.

Zdjęcia z ulicy Żeromskiego przesłaliśmy do MATiP z prośbą o wyjaśnienie wątpliwości pana Tomka. Do sprawy wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Znak na znaku w strefie płatnego parkowania w Rzeszowie - Nowiny

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki