- Wystąpiłem do sądu o uzasadnienie wyroku - mówi. - Szczegółów jednak nie podam. Uzgodnienia między mną, a moim klientem objęte są tajemnicą adwokacką.
Beata Jasiak z Prokuratury Rejonowej w Poddębicach twierdzi, że prokuratura nie będzie apelować w sprawie wyroku.
- Wnioskowaliśmy o karę dwóch lat pozbawienia wolności i taki wyrok zapadł. Chcieliśmy także, aby sąd orzekł naprawienie szkód pokrzywdzonym i tak też się stało.
Przypomnimy, że Andrzej Ch., przyznał się do zniszczenia, w nocy z 15 na 16 października zeszłego roku 138 nagrobków na cmentarzu w Pęczniewie. Sąd wycenił szkody pokrzywdzonych na ponad 85 tys. zł. 44 pokrzywdzonych zgłosiło roszczenia finansowe na prawie 35 tys. zł i sąd orzekł, że Andrzej Ch. taką kwotę będzie musiał oddać.
Wyrok poddębickiego sądu nie jest prawomocny. Nieoficjalnie dowiadujemy się, iż obrońca Andrzeja Ch. będzie chciał uzyskać dla swojego klienta aby karę pozbawienia wolności zamienić na karę w zawieszeniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?