- Nie chcę zdradzać szczegółów, ale rozmawialiśmy już o projekcie z łódzkimi pubami - zdradza Adam Małecki z łódzkiej Młodzieży Wszechpolskiej.
Poza tym łódzcy narodowcy złożyli do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów prośbę o zbadanie karty rabatowej Queercard. Ich zdaniem karta dla osób popierających środowiska homoseksualne to zakazane przez prawo "rzeczowo nieuzasadnione, zróżnicowane traktowanie niektórych klientów".
- Karta dyskryminuje osoby o innych poglądach i innej orientacji seksualnej - mówi Adam Małecki.
Narodowcy zapowiadają też pisma do kolejnych urzędów i bojkot sklepów biorących udział w programie Fabryki Równości.
- Będziemy rozdawać klientom ulotki z informacjami o sklepach uznających kartę Queercard i hasłach głoszonych na marszach przez Fabrykę Równości - mówi Małecki.
Fabryka Równości nie chciała skomentować protestu narodowców. UOKiK wypowiada się równie powściągliwie:
- Każdy kto podejrzewa, że przedsiębiorca stosuje wobec konsumentów nieuczciwe praktyki może poinformować o tym UOKiK - mówi Ernest Makowski z biura prasowego UOKiK. - Każde takie zawiadomienie jest przez nas dokładnie analizowane. Jednak postępowanie możemy wszcząć wyłącznie w sytuacji jeżeli okoliczności wskazują na możliwość naruszenia zbiorowych interesów konsumentów lub przepisów antymonopolowych.
Queercard to pierwsza w Polsce karta rabatowa, która osobom identyfikującym się ze środowiskiem gejowskim i jego postulatami daje rabaty w kilkunastu punktach usługowych na terenie Łodzi.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?