W sobotę rozpoczęła się modernizacja wybiegu, który do niedawna należał do pawianów. Od wiosny będą tam gościć lemury, więc trzeba wymienić dotychczasowe skalne podłoże na trawiaste i ustawić drzewa, które będą podstawą parku linowego.
- Liczymy, że większa przestrzeń pomoże nam zintegrować rodzinę lemurów. Na razie historia ich miłości przypomina serial - przyznaje Magdalena Janiszewska, naczelnik Miejskiego Ogrodu Zoologicznego w Łodzi.
Król Julian jest gwiazdą zoo [ZDJĘCIA]
Lemury, czyli Julian z Opola i cztery samice z Holandii, przyjechały do Łodzi w kwietniu. Wkrótce dwóm samicom urosły brzuszki, choć Julian nadal mieszkał osobno. Zakładano więc, że samice przyjechały do Łodzi zapłodnione. Gdy okazało się, że spore brzuszki to efekt łódzkiej diety, a nie ciąży, podjęto próbę połączenia Juliana z samicami.
Niestety, żadna go nie chciała do czasu aż najmłodsza samica dostała rui.
- Zakochała się w Julianie, a w jej ślady poszły pozostałe. Ale były tak zazdrosne, że dochodziło między nimi do bójek czy policzkowania - mówi Janiszewska. - Musieliśmy je rozdzielić, z Julianem zostały dwie.
Poziom agresji pozostałych lemurzyc nadal jest duży, ale może do wiosny złagodnieją. Tym bardziej, że jest szansa na potomstwo samic mieszkających z Julianem. Jak zapewniają władze zoo, związek lemurów został już skonsumowany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?