Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zoo w Łodzi. Młody ryś pojedzie ratować swój gatunek [ZDJĘCIA]

Jacek Losik
Jacek Losik
Gabryś - ryś, który wykocił się w maju br. w łódzkim zoo - prawdopodobnie weźmie udział w odbudowywaniu swojego gatunku. Niestety, oznacza to, że ryś prawdopodobnie na zawsze nas opuści...

Populacja rysi nizinnych w Polsce jest dramatycznie niska. Zdaniem Tomasz Jóźwika, naczelnika łódzkiego zoo, na wolności żyje ich w naszym kraju góra kilkadziesiąt. W celu ratowania zagrożonego gatunku, rozpoczęto projekt reintrodukcyjny, polegający na tym, że do specjalnych ośrodków sprowadzane są pary zwierząt, których potomstwo wypuszczane jest na wolność. Taki ośrodek funkcjonuje m.in. w Jabłonowie (województwo zachodniopomorskie). To właśnie tam ma trafić Gabryś, jeśli tylko przejdzie badania genetyczne.

CZYTAJ: Młody ryś w łódzkim zoo. Od piątku można go podziwiać na wybiegu

- Gabryś przeszedł przez pierwszy etap kwalifikacji, polegający na sprawdzeniu linii pokrewieństwa z partnerką, pochodzącą z ogrodu w Monachium. Następnie do końca stycznia przejdzie badania genetyczne, sprawdzające czy jego linię w stu procentach stanowią rysie nizinne – tłumaczy Tomasz Jóźwik. - Przed nim trudne zadanie, ale jest młodym osobnikiem, czyli ma daleką perspektywę hodowlaną przed sobą.

Jeśli badania zakończą się pomyślnie, Gabryś opuści Łódź przed marcem. Nadejście wiosny jest korzystne również ze względu na jego matkę – Berthę. Jak mówił Tomasz Jóźwik, w tym czasie rysiom nizinnym zaczyna się ruja, w trakcie której samice i tak najczęściej opuszczają młode. Gdy tylko odjedzie Gabryś, jego rodzice ponownie zostaną do siebie dopuszczeni, co – jak mają nadzieję pracownicy zoo – również tym razem zakończy się zapłodnieniem.

Wybór Gabrysia do projektu reintrodukcji, to również wyróżnienie dla Miejskiego Ogrodu Zoologicznego w Łodzi.

- W ten sposób przede wszystkim realizujemy nasz podstawowy cel, czyli czynną ochronę gatunku. Przekazując urodzonego u nas rysia do ośrodku w Jabłonowie, bierzemy w niej faktyczny udział – mówi naczelnik zoo w Łodzi. - To jest jak najbardziej satysfakcjonujące i na tym powinna opierać się działalność ogrodów zoologicznych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki