Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żubry w Smardzewicach chore na gruźlicę. Minister zarządzi odstrzał całego stada?

Dagmara Kubczak
Kolejne żubry w ośrodku hodowli w Smardzewicach w pow. tomaszowskim są chore na gruźlicę. Wykazało to ostatnie badanie. Decyzja o przyszłości stada ma zapaść w Ministerstwie Środowiska. Wszystko jednak wskazuje na to, że ostatnie żubry w Smardzewicach - łącznie sześć sztuk - zostaną odstrzelone.

To bardzo smutna wiadomość, zwłaszcza że wyniki wielu wcześniejszych badań były negatywne i wszystko wskazywało na to, że zwierzęta ocaleją, a Ośrodek Hodowli Żubrów w Smardzewicach zostanie ponownie otwarty dla zwiedzających i to jeszcze w tym roku.

Takie plany snuła dyrekcja Kampinoskiego Parku Krajobrazowego, która zarządza ośrodkiem w pow. tomaszowskim. Tak jednak nie będzie. O dalszym losie żubrów ma zdecydować minister środowiska.

Ośrodek Hodowli Żubrów w Smardzewicach dla zwiedzających jest zamknięty od trzech i pół roku - dokładnie od 6 grudnia 2014 r. I wygląda na to, że szybko nie zostanie ponownie otwarty. Ostatnie badanie, jakie przeprowadzono w hodowli, miało ostatecznie potwierdzić, że żubry ocalałe z liczącego niegdyś ponad 20 sztuk stada są zdrowe. Wskazywały na to wcześniejsze badania kontrolne. Wynik ostatniego badania jednak nie pozostawia złudzeń, choć według specjalistów można się było tego spodziewać.

Wicedyrektor Kampinoskiego Parku Narodowego ds. ochrony przyrody inż. Janusz Jeziorski poinformował nas, że trzy z sześciu żubrów są zarażone prątkiem gruźlicy.

- Jest nam bardzo przykro z tego powodu. Robiliśmy wszystko, by je uratować, ale nie udało się - komentuje zastępca dyrektora KPN. - Lekarze weterynarii zalecają wybicie całego stada, ale ostateczną decyzję podejmie minister środowiska, który został już poinformowany o wyniku badania.

Janusz Jeziorski dodaje, że to najlepsze wyjście, bo w tej sytuacji, to już tylko kwestia czasu, kiedy zachorują pozostałe trzy żubry. Stado może być zlikwidowane wczesną jesienią, po pobraniu materiału genetycznego od zwierząt.

KPN zapewnia jednak, że ośrodek w Smardzewicach nie zostanie zamknięty. Po odstrzeleniu żubrów teren hodowli zostanie odkażony i przejdzie kwarantannę. Jak długo będzie to trwało, zdecydują weterynarze. W kilku miejscach na terenie ośrodka pracownicy Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie pobrali próbki ziemi, by zbadać, jak wygląda stopień skażenia.

Pobrany materiał genetyczny w przyszłości zostanie wykorzystany do wznowienia hodowli w Smardzewicach. Mogą też tutaj trafić żubry z innych hodowli w Polsce.

Pierwsze żubry przyjechały z Kanady

Ośrodek Hodowli Żubrów w Smardzewicach to jedna z najstarszych takich placówek w Polsce. Zwierzyniec powstał w 1934 roku z inicjatywy prezydenta RP Ignacego Mościckiego. To właśnie jemu Polonia kanadyjska przekazała w darze cztery zwierzęta: dwuletniego byka Yucona oraz trzyletnie jałówki Muntioyę, Albertę i Acadię.

W 1995 r. hodowla w Smardzewicach została uznana za najlepszą hodowlę zamkniętą żubrów w Polsce. Jeszcze do niedawna co roku przychodziły na świat nowe żubrzątka, a hodowla liczyła 22 sztuki. Zagroda cieszyła się ogromnym zainteresowaniem turystów, nie tylko z Łódzkiego, ale i całej Polski.

Zobacz też: Polskie żubry w drodze do Hiszpanii. Próba zabezpieczenia gatunku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki