Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ZUS odmówił odszkodowania łodziance. Sąd był innego zdania!

(KZ)
Fot.Gregorz Galasinski
Zakład Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi odmówił odszkodowania kobiecie, która uległa wypadkowi przy pracy twierdząc, ze doszło do niego wyłącznie z jej winy. Przegrał w dwóch instancjach.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi odmówił odszkodowania kobiecie, która uległa wypadkowi przy pracy twierdząc, ze doszło do niego wyłącznie z jej winy. Przegrał w dwóch instancjach.

Łodzianka była zatrudniona w spółce w charakterze montera. Jej praca polegała na pobieraniu z produkcji komponentów zapakowanych w pudełka, a następnie montowaniu ich w całość. Pudełka pozostałe po składnikach były wyrzucane do specjalnie przygotowanego, wielkiego kartonu. Gdy był on zapełniony, należało to zgłosić odpowiedniemu pracownikowi, który wymieniał karton na następny. Sposób wykonywania tej pracy podlegał kontroli lidera zespołu. Istniała również niepisana zasada przedłużania wzwyż boków tych wielkich kartonów innymi kartonami, tak aby zwiększyć ich pojemność.

Kobieta, która uległa wypadkowi przeszła pełne szkolenie bhp, jednak nie poruszano na nim zasad składowania kartonów. W dniu wypadku, widząc przepełniony wielki karton, próbowała do niego wrzucić jeszcze pozostałe po pracy mniejsze opakowania od komponentów. Karton był za wysoko, a trzymane przez kobietę opakowania zbyt ciężkie. Zamachnęła się tak niefortunnie, że się przewróciła na prawy bok. Lekarz stwierdził złamanie obojczyka.

W firmie została przeprowadzona kontrola przez Państwową Inspekcję Pracy. Ustaliła, że przyczyną wypadku, oprócz zachowanie pracownicy, były również naruszenia zaistniałe po stronie pracodawcy dotyczące sposobu postępowania z odpadami.
ZUS jednak odmówił wypłaty jednorazowego odszkodowania pokrzywdzonej kobiecie twierdząc, że ona ponosi wyłączną winę za to co się stało. Sąd Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia miał rozstrzygnąć, czy w tej sytuacji przyczyna wypadku leżała wyłącznie po stronie kobiety i była spowodowana jej rażącym niedbalstwem.

Sąd stwierdził, że wprawdzie to zachowanie kobiety doprowadziło do wypadku, ale jej przełożeni na stanowisku dopuścili do przepełnienia kartonu i tolerowali niedopuszczalne praktyki dodatkowego podwyższania wielkiego kartonu, by zwiększyć jego pojemność. .Z tego też względu zdaniem Sądu Rejonowego odpowiedzialność rozkładała się między pracownicę a jej przełożonych, a zatem kobiecie, wbrew decyzji ZUS, należy się jednorazowe odszkodowanie za wypadek przy pracy.

Od tego wyroku ZUS odwołał się do Sądu Okręgowego w Łodzi. Tu jednak również sprawę przegrał. W rezultacie sąd nakazał ubezpieczycielowi obliczenie wysokości uszczerbku na zdrowiu poszkodowanej kobiety i wypłatę odpowiedniego odszkodowania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: ZUS odmówił odszkodowania łodziance. Sąd był innego zdania! - Express Ilustrowany

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki