Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel. Mecz Narodów w Łodzi. Biało-czerwony Orzeł i spodziewany rekord frekwencji w Łodzi

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Pierwsze dni sprzedaży biletów na Mecz Narodów (15 września, godz. 17) pokazały olbrzymie zainteresowanie imprezą. W ciągu tygodnia rozeszło się kilka tysięcy wejściówek! Możemy się spodziewać rekordowej frekwencji na stadionie w Łodzi!

Jak informuje Orzeł, swój przyjazd zapowiedzieli już kibice z wielu państw w Europie. Kusi możliwość zobaczenia emocjonującej imprezy na nowoczesnym obiekcie i oczywiście wyjątkowo niskie ceny wejściówek.

Ceny biletów na Mecz Narodów to 20 złotych za bilet normalny i 5 złotych za ulgowy, przeznaczony dla wszystkich kobiet i młodzieży do lat 18. Dodatkowo na to wydarzenie przygotowana została okazyjna cena wejściówki na trybunę główną. Każdy może się poczuć jak VIP już za 60 złotych (przy zakupie biletu udostępniony będzie wjazd na parking przy stadionie).

Sprzedaż internetowa prowadzona jest na stronie:

motoarena.makis.pl/

Bilety można zakupić również w Centrum Biletów w Atlas Arenie (Łódź ul. Bandurskiego 7, czynne: czwartek 10:00 - 18:00 / wtorek, środa i piątek 8:00 - 16:00).

Na Mecz Narodów obowiązują karnety na sezon 2019 z zachowaniem miejsc, do których zostały przypisane. Do każdego karnetu i bilety dołączony zostanie darmowy program na zawody. Tradycyjnie motocykliści posiadający ze sobą kask i flagę któregoś z państw biorących udział w rywalizacji, nie tylko będą uczestniczyć w paradzie przed meczem, ale również wchodzą na imprezę za darmo.

W Meczu Narodów pojadą reprezentacje Australii, Niemiec, Polski i przedstawiciele Skandynawii. Kibiców działacze Orła zapraszają na trybuny w biało-czerwonych kolorach i z akcesoriami w barwach narodowych. Zapoczątkowana rok temu impreza, błyskawicznie wpisała się w kalendarz żużlowy. Dodatkową atrkacją jest 520 nagród dla fanów, przygotowanych przez KŻ Orzeł. Już samo to jest magnesem przyciągającym na trybuny.

Każda drużyna składa się z czterech zawodników. Każdy z nich ma wyjechać na tor cztery razy, czyli w każdym biegu startują przedstawiciele wszystkich zespołów i indywidualnie walczą o punkty dodawane do dorobku ekipy narodowej (z możliwością wprowadzenia rezerwy taktycznej przy odpowiedniej różnicy punktowej). W ostatnim wyścigu startują najlepsi zawodnicy każdej reprezentacji.

Żużlowiec Orła Łódź będzie rezerwowym w Grand Prix Niemiec

Fredrik Lindgren (Szwecja) - 16 (2,2,3,1,2,3,3), Leon Madsen (Dania) - 14 (3,2,2,d,3,2,2), Maciej Janowski (Polska) - 15 (3,0,2,3,3,3,1), Artiom Łaguta (Rosja) - 16 (3,3,3,2,3,2,0) - to ostateczne wyniki Grand Prix Malilli. Słabo wypadł Bartosz Zmarzlik i był siódmy. Leon Madsen zaczyna mu uciekać est już samodzielnym liderem cyklu Grand Prix. Duńczyk ma 75 punktów, Zmarzlik 69, Emil Sajfutdinow 68.

Następna, siódma runda cyklu Grand Prix odbędzie się w sobotę 31 sierpnia w Teterow. Z dziką kartą w GP Niemiec wystąpi Martin Smolinski, a rezerwowymi będą Kai Huckenbeck (żużlowiec Orła Łódź) oraz Max Dilger. Zawody będzie sędziować Duńczyk Jesper Steentoft.

Pierwsze mecze play-off

Nice 1. Liga: Unia Tarnów - ROW Rybnik 40:50, Start Gniezno - Ostrovia 49:40. Druga liga: Wilki Krosno - Polonia Bydgoszcz 37:53, Kolejarz Opole - PSŻ Poznań 49:41.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki