Zwalnianie dzieci z lekcji w trakcie roku szkolnego to „wygodnictwo i brak świadomości”? Będą większe restrykcje w obowiązku szkolnym?

Minister sportu i turystyki Sławomir Nitras wypowiedział się na temat zwalniania uczniów z lekcji i organizowania przez rodziców wyjazdów w trakcie roku szkolnego. Przyznał rację wiceministrze edukacji, Katarzynie Lubnauer.

– Minister Lubnauer powiedziała, że są kraje, w których nie wystarczy napisać zwolnienia i zwalnia się z lekcji. Jaka się burza przewinęła przez media, że jakim prawem ograniczamy wolności. Trzeba poważnie porozmawiać o obowiązku szkolnym – podkreślił Sławomir Nitras na antenie Radia ZET.

Dodał również:

– Mam też świadomość społecznego oporu, przyzwyczajenia, wygodnictwa i braku świadomości. To trzeba zrobić nie przeciwko ludziom, tylko wytłumaczyć, że taka jest konieczność – mówił Sławomir Nitras.

Przypomnijmy, że wspomniana przez ministra sportu burza, która przetoczyła się przez media, miała miejsce po słowach Katarzyny Lubnauer. Wiceministra podkreśliła wówczas, że zwalnianie uczniów z lekcji przez rodziców jest w niektórych krajach wręcz zakazane.

– Przyglądamy się temu, jakie rozwiązania przyjąć, żeby rodzice rozumieli, że obowiązek szkolny oznacza obowiązek szkolny – mówiła. – Każdy zdaje sobie sprawę, że to ze szkodą dla dziecka, jeśli przez dwa tygodnie nie chodzi do szkoły. W wielu krajach mamy taką sytuację, że jeśli rodzic chciałby wyjechać z dzieckiem na wakacje w ciągu roku szkolnego, to mogą go nawet zatrzymać na lotnisku. My na razie się przyglądamy.

„Niestety, ale to prawda, u córki w klasie jest nagminne jeżdżenie w środku roku szkolnego”, „Jeżeli rodzic zobowiążę się, że będzie przerabiał program, to nie widzę problemu. Nie każdy rodzic może dostać urlop latem” – dzielili się spostrzeżeniami czytelnicy Strefy Edukacji.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Edukacji codziennie. Obserwuj
StrefaEdukacji.pl!