Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwolnienia pracowników niepedagogicznych w Łodzi mają objąć również poradnie dla uczniów. Sprzeciw łódzkiego kuratora oświaty

Maciej Kałach
Maciej Kałach
Waldemar Flajszer, łódzki kurator oświaty
Waldemar Flajszer, łódzki kurator oświaty Grzegorz Gałasiński / archiwum DŁ
Plany zwolnień w szkołach w Łodzi – ich pracowników niepedagogicznych (obsługi, to np. sprzątaczki i dozorcy, oraz administracji: m.in. sekretarki i referenci) – wciąż wywołują emocje w samorządowej edukacji. Łódzki kurator oświaty twierdzi, że przyczynią się one do pogorszenia „bezpieczeństwa i higieny warunków nauki”. We wtorek (6 kwietnia) środowisko poradni psychologiczno-pedagogicznych zaalarmowało, że te placówki także mają być objęte cięciami.

O sprawie piszemy od tygodnia. 31 marca dyrektorzy szkół odbierali pismo z Urzędu Miasta Łodzi, dotyczące zasad zatrudnienia w nowym rok szkolnym. Urzędnicy m.in. zaostrzyli normy dotyczące powierzchni do sprzątania, które przekładają się na etaty dla niepedagogicznych w danej szkole. Według najbardziej pesymistycznych wyliczeń dyrektorów szkół od września 2021 r. zatrudnienie straci do połowy z obecnej kadry niepedagogicznej, zaś UMŁ informuje o cięciach ok. 12 proc. etatów (przy czym to dyrektor ma decydować, czy ciąć równo po etatach swoich niepedagogicznych, czy kogoś zwolnić). Sprzeciw wobec cięć, zaraz po ich ogłoszeniu, wyrazili m.in. związkowcy oświatowej „Solidarności”. Magistrat argumentuje, iż winny tej redukcji jest rząd PiS, bo jego subwencja oświatowa na łódzką oświatę jest niedoszacowana o pół miliarda złotych rocznie.

Zwolnienia w szkołach w Łodzi. Kurator twierdzi, że rząd daje na łódzką oświatę tyle, ile trzeba

Z tą argumentacją nie zgodził się Waldemar Flajszer, łódzki kurator oświaty, w liście wysłanym do dyrektorów szkół tuż przed ostatnimi świętami (2 kwietnia).

„Subwencja jest rok do roku coraz wyższa, wg przepisów prawa nie stanowi całości środków potrzebnych do utrzymania przez miasto placówek” – napisał kurator. – „Dalsze zmniejszanie etatów pracowników administracji i obsługi przyczyni się do pogorszenia bezpieczeństwa i higieny warunków nauki i pracy w szkołach”.

Cięcia niepokoją także w poradniach psychologiczno-pedagogicznych

We wtorek (6 kwietnia) z naszą redakcją skontaktował się przedstawiciel środowiska poradni psychologiczno-pedagogicznych w Łodzi. Poinformował, iż te placówki (oferujące pomoc uczniom zmagającym się np. z trudnościami logopedycznymi, z dysleksją czy orzekające o niepełnosprawności) także mają na polecenie UMŁ redukować etaty niepedagogicznych (według wyliczeń z łódzkich poradni – o kilkadziesiąt procent). Jak usłyszeliśmy, takie ścięcie miałoby zachwiać pracą poradni, bo np. aktualnie pracownik administracji nieustannie odbiera telefony od rodziców uczniów, ustalając terminy wizyt – a różnych zaburzeń związanych z psychiką jest w Łodzi coraz więcej, także w związku ze skutkami epidemii koronawirusa.

Wtorek był w oświacie ostatnim dniem ferii świątecznych. W środę (7 kwietnia) spodziewane są kolejne stanowiska w sporze o niepedagogicznych.

Zobacz nasz pierwszy artykuł na temat cięć w łódzkiej oświacie z 31.03.2021 r. z ich pełnym uzasadnieniem UMŁ

Jak na plany zwolnień reagują dyrektorzy szkół w Łodzi?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki