Premier Tusk stwierdził, że ludzie starsi są grupą bezcenną z punktu widzenia interesów państwa i dlatego w przyszłym roku zwiększy program senioralny. To znaczy nie podniesie emerytur ponad ustawowe minimum (o ile w ogóle podniesie); da za to więcej kasy na uniwersytety III wieku. Czyli na to, w czym wszyscy seniorzy gremialnie uczestniczą i życia bez tego sobie nie wyobrażają. W każdym razie będzie dobra okazja, żeby rozmaite uczone w słowie i piśmie głowy zarobiły na głodnych emerytach. Rzecz jasna na emerytach głodnych wiedzy.
Z kolei SLD postawiło na młodych. Z okazji Światowego Dnia Antykoncepcji lewica zapowiedziała wprowadzenie do szkół obowiązkowego przedmiotu o nazwie wiedza o seksualności człowieka oraz refundację środków antykoncepcyjnych. Komunikat nie określa, komu będzie przysługiwać refundacja środków antykoncepcyjnych. Czy skorzystają na tym tylko uczniowie pobierający naukę praktyczną w zakresie nowego, obowiązkowego przedmiotu? Czy też wszyscy uczniowie bez wyjątku?
Prawdopodobnie wszyscy, gdyż kandydatka SLD do Sejmu Magdalena Ogórek stwierdziła, że w Polsce dzieci rodzą dzieci, dlatego że nauczyciele się rumienią, słysząc słowo seks. Jednak nawet jeśli nie wszyscy otrzymają zwrot wydatków na środki antykoncepcyjne, to nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Kiedy już polskie dziecko urodzi odpowiednią liczbę dzieci, otrzyma od PiS specjalne wsparcie dla wielodzietnych rodzin.
Na razie jedyną pokrzywdzoną grupą w Polsce są kibice. Ale kiedy piszę te słowa, rozmawiają z premierem. Może po wyborach otrzymają prawo do legalnych ustawek?
Jerzy Witaszczyk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
