13/103
Zapamiętały też słowa papieża. Zwracał się do matek Polek,...
fot. Archiwum

Zapamiętały też słowa papieża. Zwracał się do matek Polek, mówił że są solą tej ziemi, jako tkaczki ciężko pracują, a jeszcze muszą podołać obowiązkom w domu, wychowywać dzieci. Jan Paweł powiedział też do łódzkich włókniarek: Chleb jako wyraz i symbol ludzkiej pracy nabiera szczególnej wymowy tutaj - w polskiej Łodzi, która rozrosła się w krótkim czasie z małej niegdyś osady w wielkie, prawie że milionowe miasto. Polskie centrum przemysłu włókienniczego.


Czytaj dalej na kolejnym slajdzie

14/103
Ojciec Święty wyraził wielką radość z tego spotkania. Z...
fot. Archiwum

Ojciec Święty wyraził wielką radość z tego spotkania. Z tego, że spotkał się z wielkim światem pracy reprezentowanym tu w Łodzi w większości przez kobiety.

– Dodam, że jest to wydarzenie bez precedensu – mówił do łódzkich włókniarek Jan Paweł II. – Nigdy w czasie moich wizyt duszpasterskich we Włoszech czy innych krajach, chociaż wielokrotnie spotykałem się ze światem pracy, nie było mi dane spotkać się w zakładzie, gdzie pracują w większości kobiety...

Jan Paweł II powiedział też kobietom, że sam ma za sobą podobne doświadczenie jak łódzkie tkaczki, wprawdzie nie w przemyśle włókienniczym, tylko w przemyśle chemicznym.

„Tak się złożyło, chociaż mi się to wtedy dość podobało, tak się złożyło, że trzeba było iść dalej, dalej i dalej. No więc módlcie się za mnie.(...)Kończę już, bo czas biegnie i organizatorzy nawet dają mi znać: gadasz i gadasz, tu trzeba jechać do Warszawy. Więc, moje drogie, niech wam Bóg błogosławi z całego serca”

Z „Unionteksu” Jan Paweł II przejechał ul. 8 marca(dziś Tymienieckiego) na stadion Włókniarza. Tam czekał na niego papieski helikopter. O godzinie 18.20 razem z Ojcem świętym wzbił się w górę....Tak zakończyła się pierwsza wizyta papieża Jana Pawła II w Łodzi.

Czytaj dalej na kolejnym slajdzie

15/103
Ojciec Święty wyraził wielką radość z tego spotkania. Z...
fot. Archiwum

Ojciec Święty wyraził wielką radość z tego spotkania. Z tego, że spotkał się z wielkim światem pracy reprezentowanym tu w Łodzi w większości przez kobiety.

– Dodam, że jest to wydarzenie bez precedensu – mówił do łódzkich włókniarek Jan Paweł II. – Nigdy w czasie moich wizyt duszpasterskich we Włoszech czy innych krajach, chociaż wielokrotnie spotykałem się ze światem pracy, nie było mi dane spotkać się w zakładzie, gdzie pracują w większości kobiety...

Jan Paweł II powiedział też kobietom, że sam ma za sobą podobne doświadczenie jak łódzkie tkaczki, wprawdzie nie w przemyśle włókienniczym, tylko w przemyśle chemicznym.

„Tak się złożyło, chociaż mi się to wtedy dość podobało, tak się złożyło, że trzeba było iść dalej, dalej i dalej. No więc módlcie się za mnie.(...)Kończę już, bo czas biegnie i organizatorzy nawet dają mi znać: gadasz i gadasz, tu trzeba jechać do Warszawy. Więc, moje drogie, niech wam Bóg błogosławi z całego serca”

Z „Unionteksu” Jan Paweł II przejechał ul. 8 marca(dziś Tymienieckiego) na stadion Włókniarza. Tam czekał na niego papieski helikopter. O godzinie 18.20 razem z Ojcem świętym wzbił się w górę....Tak zakończyła się pierwsza wizyta papieża Jana Pawła II w Łodzi.





















Czytaj dalej na kolejnym slajdzie

16/103
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie
fot. Archiwum

Czytaj dalej na kolejnym slajdzie

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Plenerowe atrakcje w Manufakturze – duża dawka adrenaliny gwarantowana!

Plenerowe atrakcje w Manufakturze – duża dawka adrenaliny gwarantowana!

Horoskop codzienny na niedzielę, 19 maja

Horoskop codzienny na niedzielę, 19 maja

Terytorialsi w Szkole Podstawowej nr 26. Uczniowie poznawali podstawy obronności

Terytorialsi w Szkole Podstawowej nr 26. Uczniowie poznawali podstawy obronności

Zobacz również

Zostali ekoekspertami i dostali czerwone pelargonie!

Zostali ekoekspertami i dostali czerwone pelargonie!

Kibice Lecha na stadionie Widzewa w Łodzi. Komunikat Ekstraklasy SA. Zdjęcia

Kibice Lecha na stadionie Widzewa w Łodzi. Komunikat Ekstraklasy SA. Zdjęcia