W poniedziałek (7 grudnia) upływa termin składnia wniosków przez nauczycieli w sprawie refundacji – do 500 zł – sprzętu komputerowego lub dostępu do internetu w związku z prowadzeniem przez nich zdalnej edukacji. Ci pracownicy szkół, którzy lubią odkładać sprawunki na ostatnią chwilę, spędzą weekend w elektromarketach...
>>> Czytaj dalej na kolejnej ilustracji >>>
W poniedziałek (7 grudnia) upływa termin składnia wniosków przez nauczycieli w sprawie refundacji – do 500 zł – sprzętu komputerowego lub dostępu do internetu w związku z prowadzeniem przez nich zdalnej edukacji. Ci pracownicy szkół, którzy lubią odkładać sprawunki na ostatnią chwilę, spędzą weekend w elektromarketach...
"Większość moich pracowników już te wnioski złożyła" – powiedział w piątek (4 grudnia) Piotr Bara, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 138 w Łodzi.
Wiemy np., jakie zakupy zrobił Dariusz Chętkowski (na zdjęciu), znany łódzki nauczyciel języka polskiego i etyki w XXI Liceum Ogólnokształcącym oraz etyki w I LO.
"Zdecydowałem się na zakup słuchawek. Takich, w których lepiej będzie mi się pracowało. Dzięki nim cały dom przestanie teraz słyszeć, co się dzieje na moich lekcjach. To ważne, bo, gdy je prowadzę, niedaleko jest córka, uczestnicząca w swoich zajęciach jako uczennica" – tłumaczył Dariusz Chętkowski w zeszłym tygodniu w wywiadzie dla "Dziennika Łódzkiego".
Co nauczyciele łódzkich szkół mówią nieoficjalnie?
>>> Czytaj dalej na kolejnej ilustracji >>>
"Jestem jeszcze przed złożeniem wniosku. Za 500 zł nowego komputera nie kupię, zresztą obecny laptop sprawuje się dobrze" – opowiada matematyczka z podstawówki na Retkini. – "Słuchawek też nie potrzebuję, ponieważ obecnie mieszkam sama. Zastanawiałam się nad zapasem tuszu do mojej sprawnej drukarki. Z myślą już o czasach po zdalnej nauce, bo w szkole dużo materiałów drukujemy uczniom we własnym zakresie. Ale tonerów nie ma liście do refundacji, chociaż drukarka jest. Chyba w ten weekend skończy się na wycieczce do marketu z moim chrześniakiem, który w ramach rządowej refundacji wybierze sobie smartfon, jako prezent od cioci pod choinkę..."
Smartfon faktycznie jest na liście sprzętów na liście Ministerstwa Edukacji Narodowej, stanowiącej część rozporządzenia w sprawie refundacji – wielu nauczycieli faktycznie używa ich nowszych modeli do prowadzenia lekcji ze swoimi klasami.
Do rozliczenia się z zakupów nauczyciele potrzebują załączenia do wniosków paragonów oraz odpowiednich oświadczeń (za towary nabyte od 1 września do 20 listopada) lub imiennych dowodów zakupu (po 20 listopada). Pracownicy szkół nie muszą szczegółowo wypisywać, w jaki sposób wykorzystają zrefundowany sprzęt.
>>> Czytaj dalej na kolejnej ilustracji >>>
Jeśli szukać dziur w rozporządzeniu MEN, można przywołać fragment wyjaśnienia resortu odnośnie zakupu monitora. Niby jest na liście resortu, ale z jego wyjaśnień wynika, że nie można sprawić sobie telewizora (tymczasem wiele urządzeń na rynku pełni obie funkcje).
>>> Czytaj dalej na kolejnej ilustracji >>>