Hakerzy zaatakowali systemy komputerowe w Matce Polce. Lekarze wystawiają recepty na papierze, ale części badań nie da się wykonać.
W piątek doszło do ataku hakerów na Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki. Zaatakowany został system informatyczny szpitala. Szpitalni informatycy szybko zorientowali się, że w systemie coś się dzieje. Ale niewiele mogli zrobić: żeby nie dopuścić do dalszych szkód system musiał zostać wyłączony.
To spowodowało spore utrudnienia dla lekarzy i pacjentów. Najbardziej ucierpiały badania w pracowni radiologicznej: tomografie komputerowe i rezonansy magnetyczne. Te nowoczesne urządzenia są całkowicie skomputeryzowane i bez podłączenia do sieci nie działają. To sprawiło, że badania trzeba było odłożyć, pacjenci zapisani nadal mogą spodziewać się przełożenia badań.
Natomiast recepty i skierowania wypisywane są na papierze.
Adam Czerwiński, rzecznik prasowy szpitala podkreśla, że większość obszarów pracy szpitala działa, zwłaszcza te ratujące życie i zdrowie pacjentów. Działają na przykład sale porodowe czy operacyjne, a pacjenci przyjęci na planowe zabiegi zwykle mają tomografie i rezonanse wykonane dużo wcześniej.
[cyt] - Szpital cały czas stara się prowadzić standardową obsługę pacjentów z wykorzystaniem tradycyjnej dokumentacji. Mimo to nie możemy wykluczyć w najbliższych kilku dniach pewnych utrudnień dla pacjentów – przyznaje Czerwiński. - Dlatego apelujemy o wyrozumiałość – dodaje.[/cyt]
Przy usuwaniu skutków ataku hakerskiego pracuje cały zespół informatyków Matki Polki. Pomagają też instytucje zewnętrzne specjalizujące się w informatyzacji – oprócz Ministerstwa Zdrowia, także Centrum e-Zdrowia oraz Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa – Państwowy Instytut Badawczy.
[cyt]- O przywróceniu pełnej sprawności systemu informatycznego będziemy informować- zapowiada Adam Czerwiński.[/cyt]