O budowie tunelu łączącego Łódź Fabryczną z Łodzią Kaliską mówiono już przed II wojną światową, ale dopiero teraz uda się ten pomysł zrealizować. Właśnie z Brukseli dotarła wiadomość, że Łódź otrzyma z Unii Europejskiej 411 milionów euro na budowę tunelu średnicowego.

Tak więc finansowanie unijne zapewnione, wykonawca wybrany, projektowanie trwa i nic nie stoi na przeszkodzie aby ten tunel, z dwoma przystankami, powstał i byśmy za cztery lata zobaczyli zupełnie inny nowoczesny system komunikacji – mówi Witold Stępień, marszałek województwa łódzkiego.

Marszałek Stępień zauważył też, że dzięki kolei będą mniejsze korki, bo zwiększy się liczba pasażerów komunikacji miejskiej - Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej i Polregio.

Robert Kolczyński, dyrektor wydziału ds. zarządzania projektami Urzędu Miasta Łodzi, cieszy się, że powstanie łódzkie metro.

- Liczyliśmy się, że taka instytucja powstanie z chwilą, gdy zapadła o zagłębieniu pod ziemię nowego Dworca Fabrycznego – dodaje dyrektor Kolczyński. - Była planowana już wiele lat temu. Teraz powstanie łódzki węzeł średnicowy. Prezydent Hannie Zdanowskiej udało się wywalczyć zbudowanie dwóch stacji pośrednich. W pierwotnych kształcie nie planowano ich budowy.

Przystanki te powstaną przy ul. Zielonej i ul. Ogrodowej. Dzięki temu nie będzie to zwykły tunel, ale będzie mógł funkcjonować jako metro.

Jak będą przebiegały tunele kolejowe w Łodzi?

Teraz trwają prace koncepcyjne związane z budową tunelu, już niebawem będzie wykonana dokumentacja techniczna tej inwestycji.

- Miasto jest w stałym kontakcie PKP PLK w sprawach kształtu, przebiegu tunelu, szczegółów dotyczących wyglądu i funkcjonalności stacji Łódź – Śródmieście i Łódź – Polesie – mówi Robert Kolczyński.

Przewiduje się, że za cztery lata łodzianie pojadą nowym tunelem. Jak zapewnia dyrektor Kolczyński wbicie pierwszej łopaty przy jego tunelu powinno nastąpić w przyszłym roku.

- Wszystko zależy od zakończenia i sprawności przeprowadzenia prac projektowych – wyjaśnia dyrektor Robert Kolczyński. - Zgodnie z aktualnie obowiązującym harmonogramem powinny się zakończyć wiosną.

Budowa tunelu w Łodzi ma kosztować 1,8 mld złotych. Inwestorem tej inwestycji jest PKP PLK. Urząd Miasta rozmawia właśnie na temat dodatkowych inwestycji związanych z budową dwóch stacji pośrednich.

- Generuje to dodatkowe koszty ze strony PKP PLK – twierdzi dyrektor Robert Kolczyński. - Inwestor oczekiwał od nas wkładu finansowania. W związku z porozumieniem, które jest teraz opracowywane i niedługo zostanie podpisane, miasto wyda na około 70 mln zł na inwestycje na styku kolei i terenów miejskich. Będą to przejścia nad liniami kolejowymi. Między innymi planowane jest zbudowanie dwóch wiaduktów, przy ul. Rokicińskiej i w śladzie ul. Hetmańskiej, Malowniczej. Zbudowane zostaną kładki, przejście pod ul. Widzewską.

Prace przy budowie tunelu sprawią, że skrzyżowanie al. Kościuszki i ul. Zielonej zmieni swój wygląd, zostanie przebudowane. Tunel ma być budowany metodą odkrywkową. Cała nawierzchnia zostanie rozebrana i będzie rekonstruowana.

Oczekujemy stworzenia tam węzła komunikacyjnego, tak by był jak najbardziej funkcjonalny dla mieszkańców Łodzi – zapewnia dyrektor Kolczyński. - Oczekujemy, by zintegrowano przystanki na linii północ – południe, po stronie północnej. Rozmawiamy teraz o budowie bezpośrednich zejść z przystanków tramwajowych do stacji Łódź – Śródmieście.

Maciej Sobieraj, zastępca dyrektora Wydziału Zarządu Dróg i Transportu przyznaje, że budowa tunelu to wielka inwestycja komunikacyjna. Przyśpieszy komunikacje nie tylko między dzielnicami Łodzi, a także miastami aglomeracji jak Zgierz, Pabianice, Koluszki.

- Walczyliśmy tak o stacje Łódź Śródmieście, by połączyć ją z tramwajem regionalnym – twierdzi Maciej Sobieraj. - Tramwaj regionalny ma bowiem dużą siłę oddziaływania na centrum miasta.

Maciej Sobieraj stwierdził, że miastu zależy, by na czas tej inwestycji tramwaj regionalnych kursował. Jest to technicznie do wykonania, co przetestowano podczas budowy trasy W-Z.

- Gorzej może być w relacji wschód – zachód – twierdzi Maciej Sobieraj. - Ale jeśli będzie to możliwe chcemy zachować kursowanie tramwaju w tym kierunku. Jeśli chodzi o ruch drogowy to będą tu utrudnienia. Trzeba tu wykorzystywać inne drogi, jak ul. Żeromskiego, ul. Żeligowskiego, al. Włókniarzy, ul. Sienkiewicze.

Wykonawca inwestycji wystąpił z propozycją, wybudować dwa tunele z jednym torem. Ostatecznie zdecydowano, że tunel będzie drążony jedną tarczą a znajdą się w nim dwa tory.

Bukmacherzy nie wierzą w powstanie tunelu